Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Zapowiedź meczu z Radomiakiem

0 13

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

W szlagierze 27. kolejki Fortuna 1 Ligi ŁKS zmierzy się na własnym boisku z sąsiadem w tabeli, czyli zajmującym obecnie czwarte miejsce Radomiakiem Radom. – Jeśli chcemy wygrać, musimy zagrać lepiej niż z sobotę – zauważył trener Ireneusz Mamrot.

ŁKS i Radomiak idą łeb w łeb. Oba zespoły zdobyły dotąd 46 punktów (radomianie mają do odrobienia zaległości w postaci przełożonego meczu z Bruk-Bet Termaliką), oba też póki co nie zamierzają rezygnować z walki o bezpośredni awans do ekstraklasy.

– Mecz z Radomiakiem będzie się różnić od spotkania w Kielcach i żeby go wygrać należy zagrać jeszcze lepiej niż w sobotę. Musimy solidnie popracować nie tylko w aspekcie ofensywnym, ale i w każdym innym, wliczając w to defensywę – zauważył trener Ireneusz Mamrot.

Kontynuować pracę

Ełkaesiacy wygrali w Kielcach bardzo ważny mecz i chociaż przed przerwą gra naszego zespołu pozostawiała, zdaniem obserwatorów sobotniego spotkania, wiele do życzenia, po zmianie stron łodzianie pokazali siłę i w defensywie, i na połowie rywala. Kielecki sukces przyszedł w samą porę, bo już w środę nasi piłkarze zmierzą się z sąsiadem w pierwszoligowej tabeli.

– W Kielcach po przerwie stwarzaliśmy więcej sytuacji i momentami szybciej graliśmy, ale nie ma sensu nad tym przesadnie się rozwodzić, tylko trzeba kontynuować pracę i dążyć do tego, żeby podobnie wyglądało to w kolejnych spotkaniach – stwierdził szkoleniowiec ŁKS-u.

Ze względu na napięty terminarz „Rycerze Wiosny” przed meczem z Radomiakiem wzięli udział tylko w dwóch treningach, bo na więcej nie było czasu. Trener Ireneusz Mamrot nie zamierza robić z tego problemu, co więcej jeszcze w Kielcach zaznaczył, że nie wyobraża sobie, aby któryś z zawodników w tej fazie sezonu narzekał na zmęczenie.

W środę poza dwójką kontuzjowanych piłkarzy (Samuelem Corralem i Kamilem Dankowskim) na boisku nie zobaczymy Jakuba Tosika. Defensywny pomocnik został w Kielcach ukarany czwartą w tym sezonie żółtą kartką, więc tym razem zabraknie go w kadrze meczowej. Zapewne wróci do niej Maciej Wolski, który pauzował z tego samego względu w ostatniej kolejce.

Jak zagra ŁKS w środę? Opiekun „Rycerzy Wiosny” podczas wtorkowej konferencji prasowej nie chciał zdradzać szczegółów, zapewnił jednak, że drużyna ma wbrew temu, co się mówi, kilka wariantów rozpoczęcia gry od bramki, a i przyznał, że w tym sezonie łodzianie raczej nie skorzystają z ustawienia z tzw. wahadłowymi.

– Mamy końcówkę sezonu, a gra w tym systemie wymaga dużo czasu. Zanim zawodnicy zdołaliby go sobie przyswoić, moglibyśmy wpierw dużo stracić. Możemy grać 4-3-3, 4-2-3-1 czy 4-4-2, z kolei tamto ustawienie mam z tyłu głowy, chociaż w tym sezonie raczej z niego nie skorzystamy – wyjaśnił Ireneusz Mamrot.

Z trójką z tyłu

W tym roku Radomiak wygrał już pięć z ośmiu meczów, zdobył 16 punktów (czwarty wynik w rundzie wiosennej) i stracił zaledwie cztery gole. Żaden z pierwszoligowców nie był tak skuteczny w działaniach defensywnych.

Podopieczni trenera Dariusza Banasika zamierzają awansować do ekstraklasy i te swoje niemałe aspiracje potwierdzili wygrywając m.in. 3:0 z Górnikiem Łęczna, 4:0 z Puszczą Niepołomice, 1:0 z Miedzią Legnica, a i pokonując w ostatniej kolejce po bramce Filipe Nascimento Odrę Opole.

– Gra w drugiej połowie była w naszym wykonaniu na bardzo wysokim poziomie – chwalił w ubiegłą sobotę swoich podopiecznych trener Dariusz Banasik, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z Radomiakiem Radom do końca czerwca 2023 roku.

Szkoleniowiec Radomiaka w środę powinien mieć do dyspozycji niemal wszystkich zawodników, tym bardziej że żaden z piłkarzy czwartej obecnie drużyny Fortuna 1 Ligi nie pauzuje z powodu kartek. Pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Bodziocha (po meczu z GKS-em Tychy obrońca narzekał na ból kręgosłupa) oraz rekonwalescenta Mateusza Radeckiego (pomocnik powinien znaleźć się w kadrze meczowej).

Zapewne zobaczymy na boisku Leândro, który strzelał ŁKS-owi bramki kilka lat temu jeszcze w trzeciej lidze, w tym sezonie zdobył już 7 goli, a w ubiegłą sobotę pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartoników. Brazylijczyk wraz z Karolem Angielskim (10 goli) i sprowadzonym niedawno do Radomia Portugalczykiem Filipe Nascimento (zdobył zwycięską bramkę w meczu z Odrą zaledwie dwie minuty po wejściu na murawę) mogą decydować o sile ofensywnej najbliższego rywala łodzian i to z ich strony w pierwszej kolejności, Arkadiusz Malarz i spółka powinni spodziewać się bezpośredniego zagrożenia własnej bramki.

Niewykluczone, że Radomiak zagra w Łodzi w ustawieniu: 1-3-5-2, które pomogło temu zespołowi pokonać ŁKS kilka miesięcy temu.
– Ostatni mecz wyjazdowy z GKS Tychy przegraliśmy i wiele wskazuje na to, że zagramy trójką w obronie, bo ta taktyka sprawdziła się w jesiennym meczu z ŁKS-em – zdradził przed meczem z łodzianami trener Dariusz Banasik.

W ostatnim meczu, czyli wygranym 1:0 meczu z Odrą Opole, zespół z Radomia wystąpił w następującym składzie: Mateusz Kochalski – Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz, Miłosz Kozak, Michał Kaput, Meik Karwot, Damian Gąska (90, Artur Bogusz), Patryk Mikita (64, Filipe Nascimento), Karol Angielski (85, Dominik Sokół).

Kibicujemy przed telewizorami

Środowy mecz będzie dwunastym ligowym starciem ŁKS-u z Radomiakiem. Ełkaesiacy wygrali sześć meczów, Radomiak odniósł trzy zwycięstwa, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W sumie w meczach z radomianami łodzianie zdobyli trzynaście goli, a tę ostatnią, trzy lata temu, strzelił Maksymilian Rozwandowicz. Jesienią w Radomiu wygrali gospodarze po golu z rzutu karnego Leândro.

Dzisiejsze spotkanie (bez udziału publiczności) rozpocznie się o godz. 17.40. Sędziuje Sebastian Jarzębak, któremu na liniach będą pomagać Bartłomiej Lekki i Damian Rokosz. Transmisja ze spotkania ŁKS-u z Radomiakiem w stacji Polsat Sport, aplikacji Ipla, natomiast radiowa w Radiu Łódź.

The post Zapowiedź meczu z Radomiakiem appeared first on ŁKS Łódź - oficjalna strona dwukrotnego Mistrza Polski.

Загрузка...

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Chelsea Live
ŁKS Łódź

Read on Sportsweek.org:

ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored