LUK Politechnika Lublin pokonała SPS Chrobry Głogów w meczu 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Było to spotkanie dwóch beniaminków tegorocznych rozgrywek. Pojedynek był niezwykle zacięty i wyrównany.
5. kolejka rywalizacji w Italii przyniosła aż dwa „polskie” mecze. Imoco Volley Conegliano Joanny Wołosz podejmowało Zanetti Bergamo Malwiny Smarzek-Godek. Liderka Bergamo zanotowała kolejny dobry mecz, tym razem nie wystarczyło to do triumfu.
Stal Nysa S.A. pokonała MCKiS Jaworzno 3:1 (23:25, 25:13, 25:21, 25:18) w meczu 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Gospodarze jako jedyni nie przegrali jeszcze żadnego spotkania. We wtorek odnieśli ósme zwycięstwo z rzędu.
W spotkaniu sąsiadów z tabeli tylko w trzecim secie trwała wyrównana walka. W pozostałych partiach szybko uwidaczniała się przewaga jednej z ekip, która była ,,dowożona” do końca. To właśnie przegrana końcówka trzeciego seta przez siatkarzy APP Krispolu Września sprawiła...
Atut własnego parkietu wykorzystali siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała, którzy w czterech setach ograli Exact Systems Norwida Częstochowa, zwiększając nad nim przewagę w tabeli. Goście mają czego żałować, bo przynajmniej tie-break był w ich zasięgu.
Swojej złej passy nadal nie mogę przełamać siatkarki #VolleyWrocław, które na początek kolejnej rundy zmagań Ligi Siatkówki Kobiet podejmowały BKS Stal Bielsko-Biała. Wrocławianki co prawda triumfowały w drugiej odsłonie spotkania...
AZS AGH Kraków pokonał ZAKSĘ Strzelce Opolskie w meczu 8. kolejki KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. Spotkanie było wyrównane, ostatecznie zespoły podzieliły się punktami. W tie-breaku dużo lepsi okazali się krakowianie.
Miał być pięciosetowy hit kolejki, a tymczasem nadspodziewanie szybko Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle uporała się z Jastrzębskim-Węglem zwyciężając 3:0. Tylko w pierwszym secie gospodarze zdołali nawiązać walkę z mistrzami Polski, ale przegrana końcówka wyraźnie wybiła ich z uderzenia.
Ze zmiennym szczęściem w miniony weekend spisywały się drużyny z Polakami w składzie. Porażki na koncie zanotowały VK Ostrava oraz Black Volley Beskydy, a w tie-breaku wygrała Dukla Liberec. Pozycję lidera utrzymał CEZ Karlovarsko, który wciąż jest niepokonany.
Kibice przyzwyczaili się już, że w PlusLidze nie brakuje ani emocji, ani niespodzianek. Tak też było w 3. rundzie spotkań. Największym zaskoczeniem tej kolejki była porażka PGE Skry Bełchatów z Cuprum Lubin...
– Nie jesteśmy zadowoleni z jednego punktu, bo prowadziliśmy 2:1 w tym spotkaniu. W tie-breaku mieliśmy swoje szanse, aby wygrać ten pojedynek. Zabrakło nam trochę cierpliwości, zwłaszcza w końcówkach – powiedział po porażce w Radomiu przyjmujący Visły Bydgoszcz, Jakub Peszko.
– Chcę być lepszym zawodnikiem i dlatego rzuciłem sobie wyzwanie związane z grą w Polsce. Macie ligę na najwyższym poziomie. Dlatego myślę, że podjąłem najlepszą dla siebie decyzję – powiedział Purya Fayazi, który w meczu w Zawierciu zadebiutował w PlusLidze.
– Wygraliśmy ten mecz ogromną ambicją. Bardzo dobrze graliśmy w obronie. Nie zabrakło nam również cierpliwości w grze na siatce. Choć wiadomo, że nasza gra jeszcze faluje i musimy wyeliminować zdarzające się przestoje w naszej grze.
– Pomyślałem, że czwarte zwycięstwo z rzędu nie jest możliwe, że to byłoby za dużo. Chyba nikt by tego tak nie obstawił, bo statystycznie to mało prawdopodobne – powiedział po wygranej na Podpromiu z Asseco Resovią Rzeszów Paweł Woicki, rozgrywający Indykpolu AZS-u Olsztyn.
– Spotkaliśmy się z całkiem inną siatkówką, całkiem inną kulturą, ale ten turniej dał nam coś więcej – wartość, której nie da trening czy jeden mecz, przede wszystkim jeszcze mocniej scalił zespół ...
