Chaos tuż po przylocie Polaków na Maltę. Piłkarze nie mogli uwierzyć
0
0
Ależ to był chaos! Kibice z Polski przylecieli na Maltę kilkanaście minut przed piłkarzami, a że lotnisko na Malcie nie ma wyjścia VIP, to w głównym terminalu jedni wpadli na drugich. Lokalni ochroniarze zupełnie nie nadążali za kibicami, którzy walczyli o to, by zdobyć autografy. Reprezentanci Polski wydawali się zaskoczeni takim zamieszaniem.

