Było gorąco. Oto jak "powitali" Szczęsnego i jego kolegów
				Santiago Bernabeu eksplodowało jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Gdy piłkarze Barcelony wyszli na murawę, z trybun rozległy się gwizdy i buczenie - szczególnie mocno oberwało się Lamine Yamalowi.
			
			
		
