Wiadomości

Sabalenka skorzystała na piramidalnym pechu Świątek. Godzina i koniec

0 69
- Cieszę się, że wreszcie mam okazję tu zagrać - stwierdziła Iga Świątek po swoim pierwszym w życiu występie w Wuhan. Rok temu Polka stawała na głowie, żeby tam być i bronić numeru jeden w światowym rankingu. Wtedy miała piramidalnego pecha: raz, że w przedziwny sposób jej antydopingowy test okazał się dodatni, dwa, że jej materiał dowodowy przyjęto i odwieszono ją tuż po tym, jak organizatorzy z Wuhan zamknęli listę zgłoszeniową. Ale teraz w tym znanym chińskim mieście wszystko dla Polki zaczyna się idealnie.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored