Wszystkie oczy zwrócone na Lewandowskiego w środku nocy. Oto powód
0
33
- Idę albo nie idę - mawiał klasyk polskiego internetu na krótkim nagraniu. Podobnie było z lotem FC Barcelony do Japonii. Ostatecznie znalazły się pieniądze i lot się odbył, a kataloński zespół jest już w Osace. Okazuje się, że cała sprawa budziła gigantyczne emocje, co najlepiej oddają liczby na platformie FlightRadar24.