A jednak. Sabalenka: Żałuję tego, co powiedziałam
0
1
Aryna Sabalenka zaskoczyła po finale Rolanda Garrosa m.in. stwierdzeniem, że Iga Świątek by wygrała z Coco Gauff w finale. Na pierwszą rakietę świata zaczęły spadać gromy. Białorusinka ugięła się pod presją i zaczęła się wycofywać z tych słów. - Jestem tylko człowiekiem, który wciąż uczy się życia. Myślę, że wszyscy mamy takie dni, kiedy tracimy kontrolę - oświadczyła.