Wiadomości

Wszyscy słyszeli, co krzyknęła Sabalenka. Aż szkoda cytować

0 0
Aryna Sabalenka znów dała ponieść się emocjom. Po porażce w finale Rolanda Garrosa nie mogła powstrzymać łez i łamiącym się głosem dziękowała swojemu sztabowi. Wcześniej jednak w trakcie meczu brutalnie go zaatakowała. Na początku trzeciej partii podeszła w jego stronę z wyraźnymi pretensjami. Rosyjskie media od razu wyłapały, co takiego krzyczała. Padły niecenzuralne słowa.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored