Polak jeszcze nie wie, co go czeka. Jest plan B, nie będzie zadowolony
Już rok temu Michał Curzytek w kadrze Stelmet Falubazu Zielona Góra był wielką niespodzianką. Wtedy mówiło się, że dyrektor Piotr Protasiewicz ma słabość do zawodnika. Co jednak powiedzieć teraz. Sezon 2024 nie był szczególnie udany dla zawodnika, ale Falubaz postawił na Curzytka kosztem zawodnika z Grand Prix. Zawodnik poczuł się, jakby złapał Pana Boga za nogi. Jego radość szybko jednak może zamienić się w smutek. Wiemy, co planuje klub.