Portugalia rozczytała kadrę Probierza. "Jesteśmy przewidywalni. Punktowali nas"
- Wystarczyło im zostawić trochę miejsca. Było widoczne w drugiej połowie, że jeżeli przeciwnik nas złamie i dobierze nam się do skóry, to później jest jedna, druga, trzecia bramka - mówił Andrzej Juskowiak po porażce Polski z Portugalią (1:5).