Piłka ręczna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Efektowne zwycięstwo MMTS – kwidzynianie rozbili Energę MKS Kalisz

0 6

Chyba niewielu spodziewało się aż tak wysokiego zwycięstwa MMTS Kwidzyn w starciu z Energą MKS Kalisz. Kwidzynianie rozgromili rywali 35:25, chwilami prowadząc nawet różnicą 15 trafień. Tytuł MVP spotkania po raz kolejny trafił natomiast do Łukasza Zakrety.

Początek meczu to popis skuteczności w wykonaniu Bartosza Nastaja i Michała Potocznego. Dzięki pierwszemu z nich kwidzynianie rozpoczęli grę od prowadzenia 3:1, a w 11 minucie, bramki środkowego rozegrania gospodarzy, pozwoliły na podwyższenie przewagi do stanu 5:2. Goście jednak nie składali broni, a dobre interwencje Krzysztofa Szczeciny oraz trafienia Macieja Pilitowskiego i Kamila Adamczyka pozwoliły kaliszanom na zniwelowanie strat do zaledwie jednej bramki – 5:4. MMTS odpowiedział wówczas trafieniami Michała Potocznego i Jakuba Szyszki, odskakując rywalom na 4 trafienia – 8:4. Wydawało się również, że MMTS znalazł sposób na rywali, ale kolejne minuty przyniosły odrodzenie podopiecznych trenera Pawła Nocha. Udane interwencje Krzysztofa Szczeciny oraz 4 bramki rzucone przy zaledwie jednym trafieniu gospodarzy, ponownie zbliżyły Energę MKS do gospodarzy – 9:8. Na tym jednak zakończyła się dobra passa kaliszan. Ostatnie 20 minut pierwszej połowy to bowiem totalna dominacja szczypiornistów MMTS. Świetna obrona, w czym spora zasługa Łukasza Zakrety, oraz skuteczna gra w ofensywie sprawiła, że czerwono-czarni rzucili 8 bramek przy zaledwie jednym trafieniu rywali (Gracjan Wróbel). Po 30 minutach kwidzynianie prowadzili zatem we własnej hali aż 17:9.

Po przerwie MMTS stopniowo powiększał istniejącą przewagę. W 35 minucie gospodarze prowadzili 20:10, a 4 minuty później przewaga miejscowych wzrosła do 11 bramek – 23:12. Z kolei w 49 minucie, po serii 5 bramek z rzędu (w tym trafienie Łukasza Zakrety do pustej bramki), kwidzynianie prowadzili aż 31:16. Piętnastobramkowa różnica utrzymała się do 53 minuty meczu i wyniku 33:18 dla gospodarzy. Wysoka przewaga MMTS sprawiła, że w ostatnich 7 minutach meczu gospodarze pozwolili rywalom na nico więcej. Ostatecznie kaliszanom udało się nieco zmniejszyć rozmiary strat, a spotkanie zakończyło się 10-bramkową wygraną gospodarzy.

MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz 35:25 (17:9)

MMTS: Zakreta 1, Chruściel – Kornecki 1, Grzenkowicz 6, Orzechowski, Peret 2, Kutyła 1, Wawrzyniak 1, Potoczny 6, Nastaj 4, Szyszko 6, Landzwojczak 2, Jankowski 2.

Rzuty karne: 4 bramki/ 5 rzutów

Kary: 8 minut (Kamyszek x 2, Jankowski, Landzwojczak)

Energa MKS: Szczecina 1, Hrdlicka – Krępa 1, Zieniewicz 1, Kus, Drej, Pedryc, Góralski 6, Wróbel 5, Pilitowski K. 3, Pilitowski M. 1, Kużdeba 2, Bekisz 2, Adamczyk 2, Karpiński 1.

Rzuty karne: 2 bramki/ 2 rzuty

Kary: 12 minut (Kus x 2, Pilitowski M., Zieniewicz, Drej, Wróbel)

Загрузка...

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored