Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

O wyższe pucharowe frekwencje jesienią

0 12

Jesienią Lech Poznań powalczy o rekordowe frekwencje podczas jesiennych gier na arenie międzynarodowej. Były sezony, w których domowe mecze Kolejorza w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców, teraz ma być inaczej.

Lech Poznań po raz ostatni rywalizował w prawdziwej Europie przed 3 laty mierząc się jesienią w grupie Ligi Konferencji z Austrią Wiedeń, Hapoelem Beer-Sheva i Villarrealem. Frekwencje podczas tych 3 domowych gier jak na możliwości Kolejorza nie były wysokie, te mecze oglądało z trybun odpowiednio 20102, 17283 oraz 30117 osób. Powody takich frekwencji są różne, na pewno jednym z nich są wyniki w Ekstraklasie a drugim brak świadomości wielu kibiców na temat tego, czym jest Liga Konferencji.

W dzisiejszych czasach nie da się żyć pucharami bez dobrej sytuacji w polskiej lidze, nie da się oddzielić od siebie obu tych rozgrywek, choć np. 15 lat temu było inaczej. Ponadto 3 lata temu wielu kibiców nie wiedziało jeszcze, czym jest Liga Konferencji, nie miało świadomości o szansie dla klubu, jaką dają te rozgrywki. Wielu kibiców powoli musiało uczyć się utworzonej w 2021 roku Ligi Konferencji, dziś m.in. po ćwierćfinale w roku 2023 nastawienie większości z nich do Ligi Konferencji jest przyjazne, zupełnie inne niż 2 lata temu.

Wkrótce okaże się, czy Lech Poznań nawiąże do roku 2010, kiedy wszystkie 3 domowe mecze w Lidze Europy wypełniały Bułgarską. W tym roku na 3 komplety nie ma szans, jednak istnieje prawdopodobieństwo dużo wyższych frekwencji, niż 3 lata temu. Już dziś Lech Poznań podczas meczu z Rapidem Wiedeń przewiduje frekwencję w okolicach 30 tysięcy uwzględniając różne okolicznością, w tym m.in. tempo sprzedaży biletów. Taka frekwencja oznaczałaby duży wzrost w porównaniu z jesienią 2022, kiedy np. na spotkanie z Austrią Wiedeń przyszło tylko 20102 kibiców.

W dotychczasowej historii nie tylko mecze 15 lat temu z Salzburgiem, Juventusem i Manchesterem przyciągnęły komplet na trybuny. W 2008 roku dwa domowe mecze Kolejorza jeszcze w fazie grupowej Pucharu UEFA przyciągnęły na dwie trybuny (II i IV) komplet ponad 21 tysięcy ludzi. W 2010 roku nie potrafiono za to dokładnie obliczyć, ilu ludzi oglądało mecze z Manchesterem City i Juventusem Turyn, klub sprzedał jednak wszystkie wejściówki na te spotkania, a pojedynki w Lidze Europy 2010 śledziły nadkomplety publiczności.

Już 15 lat trybuny były mocno nabite, według klubowych szacunków na mecz z Juventusem Turyn chętnych było nawet 80 tysięcy ludzi. Gdyby stadion miał taką pojemność, to władze Kolejorza sprzedałyby na bój z Włochami właśnie 80 tysięcy biletów. Szkoda na pewno roku 2020, w którym szczególnie mecz z Benfiką Lizbona mógł zapełnić Bułgarską. O frekwencji z fazy grupowej Ligi Europy 2015 lepiej juz nie wspominać, wtedy z rożnych powodów spotkanie 1 i 6. kolejki oglądało z trybun 7934 i 10457 widzów. Lepiej było podczas starcia z Fiorentiną, a to głównie dzięki wcześniejszej wygranej we Włoszech. Drugi mecz z „Violą” śledziło 22343 kibiców.



FREKWENCJE PODCZAS DOMOWYCH MECZÓW LECHA POZNAŃ W FAZACH GRUPOWYCH EUROPEJSKICH PUCHARÓW:

06.11.2008, Lech Poznań – AS Nancy 2:2 (21601)
04.12.2008, Lech Poznań – Deportivo La Coruna 1:1 (21000)
30.09.2010, Lech Poznań – FC Salzburg 2:0 (41290)
04.11.2010, Lech Poznań – Manchester City 3:1 (42000)
01.12.2010, Lech Poznań – Juventus Turyn 1:1 (41000)
17.09.2015, Lech Poznań – Belenenses Lizbona 0:0 (7934)
05.11.2015, Lech Poznań – ACF Fiorentina 0:2 (22343)
10.12.2015, Lech Poznań – FC Basel 0:1 (10457)
22.10.2020, Lech Poznań – Benfica Lizbona 2:4 (0)
05.11.2020, Lech Poznań – Standard Liege 3:1 (0)
10.12.2020, Lech Poznań – Rangers FC 0:2 (0)
15.09.2022, Lech Poznań – Austria Wiedeń 4:1 (20102)
06.10.2022, Lech Poznań – Hapoel Beer-Sheva 0:0 (17283)
03.11.2022, Lech Poznań – Villarreal CF 3:0 (30117)

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post O wyższe pucharowe frekwencje jesienią first appeared on KKSLECH.com.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored