Nasz rywal: Termalica Nieciecza
Pojutrze o 17:30 zespół Lecha Poznań rozegra dopiero drugi i ligowy mecz wyjazdowy w tym sezonie. Mistrzowie Polski po lipcowej wizycie w Trójmieście po prawie 2 miesiącach zaprezentują się w Małopolsce na kameralnym obiekcie, który dobrze kojarzy się Kolejorzowi.
Lech Poznań będzie miał już tylko trudniej, bo w końcu zaczną się regularne mecze wyjazdowe. Bułgarska od 13 lipca nie jest twierdzą, więc Lech chcąc szybko dogonić ligową czołówkę jest zmuszony wygrywać na wyjazdach. Po tygodniu spokojnych przygotowań nasza drużyna zawita pojutrze do Niecieczy, gdzie gospodarzy będzie wspierał komplet ponad 4 tysięcy widzów. Lech przegrał z Termaliką tylko jeden wyjazdowy mecz, ale to spotkanie odbyło się 10 lat temu w Mielcu, dlatego możemy mówić o szczęśliwym obiekcie w Niecieczy, na którym poznaniacy ostatni raz gościli 13 sierpnia 2021 roku. Wtedy niebiesko-biali prowadząc po 4 minutach już 2:0 finalnie wygrali 3:1, a tamto spotkanie do dziś pamiętają Antonio Milić oraz Mikael Ishak, który trafił wówczas na 3:1.
Również w sobotnie popołudnie Lech Poznań będzie zdecydowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa, z czego zdaje sobie sprawę trener beniaminka Marcin Brosz. – „Cieszymy się na mecz z Lechem, gramy u siebie z Mistrzem Polski, więc to fantastyczna rzecz. Mecz z takim rywalem pokazuje, jaki zrobiliśmy postęp, jak duży postęp w ostatnim czasie zrobił nasz klub. Dla nas Lech to ogromne wyzwanie, ale też radość gry z takim zespołem u siebie.” – zapowiedział na czwartkowej konferencji prasowej opiekun przeciwnika, który stawał na drodze Lecha łącznie 16 razy, w tym po raz ostatni ponad 4 lat temu i ma na niekorzystny bilans z poznaniakami 3-5-8, 17:31.
Sobotnie starcie, które według synoptyków będzie toczyć się w słońcu i w letniej temperaturze +26°C dla obu ekip będzie meczem o przełamanie. Lech Poznań jest po domowej porażce z Zagłębiem Lubin, natomiast Termalica Nieciecza w minionych 4 kolejkach ugrała 2 oczka remisując na wyjazdach 1:1. U siebie przegrała oba mecze, w których straciła łącznie 6 bramek, zatem beniaminek wciąż czeka na pierwsze domowe zwycięstwo po powrocie do Ekstraklasy, z której spadł 3 lata temu (w sezonie 2021/2022 lechici ograli Termalikę 3:1 na wyjeździe i 5:0 u siebie).
W sobotnie popołudnie więcej do stracenia będą mieli poznaniacy, którzy nie mają już żadnej wymówki. Obóz Termaliki Nieciecza cieszy się na bój z Mistrzem Polski nie mogąc doczekać się wyzwania, które jest przed „Słonikami”. – „Lech ma nie tylko Mikaela Ishaka, ale wielu innych piłkarzy na wysokim poziomie. To zespół dobrze zbalansowany zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Gra z Lechem to wyzwanie, to szansa pokazania się z bardzo dobrej strony. Mamy u nas zawodników, którzy chcą się pokazać, z dobrej strony pokazać się na tle przeciwnika reprezentującego nas w Europie.” – podkreślił dziś Marcin Brosz mający z nami serię 4 kolejnych gier bez wygranej (ostatni raz pokonał Kolejorza wiosną 6 lat temu.
Wliczając mecze domowe i wyjazdowe Lech Poznań ograł Termalikę Nieciecza w ostatnich 6 spotkaniach i w każdym z tych meczów zdobywał co najmniej 3 gole (3:0, 3:0, 3:1, 3:1, 3:1, 5:0). W dotychczasowej historii gier obu zespołów tylko w jednym meczu z Termaliką nie było goli, dnia 19 sierpnia 2016 roku na wyjeździe padł remis 0:0. Pojutrze przeciwko Kolejorzowi zagra Miłosz Mleczko, 26-letni bramkarz dawniej spędził kilka lat w akademii Lecha Poznań, w rezerwach a nawet w pierwszej drużynie rozgrywając u nas w Ekstraklasie jedno spotkanie.
Lech Poznań w tym wieku rozegrał łącznie 4 mecze z Termaliką Nieciecza będącą beniaminkiem Ekstraklasy. Wygrał 3 z 4 spotkań zwyciężając kolejno 5:2, 3:1 i 5:0. Spotkanie w Małopolsce posędziuje Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, pojutrze z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo tym razem prosto z Niecieczy ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 16:00. Jak zwykle podczas naszej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć z trybun oraz murawy. Wliczając wszystkie fronty Mistrz Polski w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie przegrał, a w lidze ostatnią wyjazdową porażkę poniósł pod koniec marca.
Mecz 9. kolejki Ekstraklasy, Termalica Nieciecza – Lech Poznań rozpocznie się w sobotę, 20 września, o godzinie 17:30, pojedynek na obiekcie „Słoników” obejrzy komplet około 4,5 tysiąca widzów. Przy okazji Mikael Ishak stanie przed szansą strzelenia 100 gola w barwach Kolejorza, 32-latek dawniej wbił Termalice 2 gole.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Nasz rywal: Termalica Nieciecza first appeared on KKSLECH.com.