11 wniosków po starcie sezonu

Mistrz Polski, Lech Poznań rozegrał w sezonie 2025/2026 już 7 meczów na 3 różnych frontach. Po spotkaniach rozegranych w dniach 13 lipca – 6 sierpnia 2025 można wysnuć wiele niezobowiązujących wniosków na temat gry Kolejorza, atutów, mankamentów czy postawy poszczególnych zawodników.

Wolny weekend bez meczu o stawkę (spotkanie z Piastem w Gliwicach, które miało odbyć się o 20:30 zostało przełożone) to dobry moment, by na chwilę zatrzymać się, pomyśleć i wypisać wnioski, jakie przyszły na myśl po 7 rozegranych meczach sezonu 2025/2026. 11 najważniejszych wniosków znajduje się poniżej.

BUŁGARSKA NIE JEST TWIERDZĄ
—
Stadion przy Bułgarskiej w tym sezonie nie jest twierdzą. Tego lata Lech rozegrał w Poznaniu już 5 spotkań przegrywając aż 3 z nich ulegając kolejno 1:2, 1:4 oraz 1:3. Mistrz Polski przegrał starcie o Superpuchar Polski, poniósł najwyższą domową porażkę z Cracovią, a także pierwszą u siebie w kwalifikacjach europejskich pucharów od 7 lat. Lech w każdym z 5 domowych meczów tracił co najmniej jednego gola tracąc łącznie aż 11 bramek.

SŁABA OBRONA
—
Defensywa Lecha Poznań w tym sezonie nie stanowi monolitu. O liczbie straconych goli u siebie jest już powyżej, ogółem Lech Poznań w 7 meczach stracił aż 14 goli co daje średnio 2 tracone bramki na mecz! Mistrzowie Polski zachowali tylko jedno czyste konto i to szczęśliwie na Islandii. W defensywie Kolejorza brakuje przede wszystkim lidera, Antonio Milić notował dotąd słabsze mecze, niewiele do drużyny wnosi na razie Mateusz Skrzypczak.

KRÓL UMACNIA SIĘ W HISTORII
—
Król Mikael Ishak wręcz błyszczy. Ma 22 gole w europejskich pucharach i 98 bramek w niebiesko-białych barwach. W meczu z Breidablikiem ustrzelił pierwszego hat-tricka w barwach Lecha Poznań, w ostatnich 6 spotkaniach strzelił aż 8 goli mając teraz rekordową serię z bramką. Doświadczony napastnik nie trafił do siatki tylko w pierwszym meczu o Superpuchar Polski.

NOWE ŻYCIE DLA SZYMCZAKA
—
Filip Szymczak po powrocie z wypożyczenia niespodziewanie zaskoczył. Co prawda ostatnie mecze były już słabsze, ale wcześniej ten zawodnik ustawiany na skrzydle grał całkiem nieźle zbierając przyzwoite oceny od kibiców. Był okres podczas tego intensywnego lata, w którym 23-latek był ważnym piłkarzem Lecha Poznań na boku pomocy, dotąd nie opuścił żadnego spotkania.

W LIDZE JEST DOBRZE
—
Mimo porażki z Cracovią 1:4 zespół Lecha u siebie tak dobrze jeszcze nigdy nie wystartował. Chodzi oczywiście o kolejny sezon po mistrzostwie w XXI wieku, zaraz po zdobyciu tytułu w 3 pierwszych kolejkach nowych rozgrywek aż 6 punktów jeszcze nie mieliśmy. Lech Poznań tak naprawdę do nikogo nic nie traci, bowiem wyprzedza w tabeli wszystkie zespoły, które są stawiane w roli najpoważniejszych rywali Mistrza Polski w sezonie 2025/2026.

RÓŻNIE Z TRANSFERAMI
—
Na razie nowi zawodnicy wyglądają różnie. Najbardziej odstają Timothy Ouma i chyba nieco przestraszony Pablo Rodriguez, który cały czas nadrabia zaległości treningowe. Niewiele pokazał dotąd Mateusz Skrzypczak, szybko rozkręcają się za to Luis Palma czy Joao Moutinho, a Leo Bengtsson już jest jedną z gwiazd Lecha Poznań dając drużynie wiele jakości.

SŁABE LOSOWANIA, ALE CEL JEST ZREALIZOWANY
—
Losowania europejskich pucharów tego lata nie rozpieszczają Lecha Poznań i na pewno nie są udane. W III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów oraz w IV fazie kwalifikacji Ligi Europy nie dało się trafić gorzej, wyjątkowego pecha mieliśmy przede wszystkim w tym ostatnim losowaniu. Nawet w II rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów byli słabsi na papierze rywale od Breidablika Kopavogur oraz Egnatii Rrogozhine. Na szczęście mimo tego typu losowań Lech Poznań zrealizował cel minimum na pucharowy sezon 2025/2026 i jest już w fazie ligowej Ligi Konferencji.

WIELKIE PRZEŁAMANIE W GDAŃSKU
—
26 lipca 2025 zespół Kolejorza odrobił straty i wygrał pierwszy raz od września 2023 (4:1 z Rakowem u siebie), natomiast na wyjeździe pierwszy raz od lipca 2023 roku (2:1 w Gliwicach). Trzeba jednak pamiętać, że dnia 26 lipca 2025 roku w dniu 20. rocznicy powstania KKSLECH.com drużyna Lecha Poznań przegrywała 0:2, a przy takim stanie ostatni raz podniosła się w kwietniu 2011 (w Bielsku-Białej w Pucharze Polski 3:2), zaś w lidze w sierpniu 2009 roku (3:2 w Białymstoku).

WIDOWISKOWY MISTRZ
—
W sezonie 2025/2026 nikt na brak emocji związanych z Lechem Poznań nie ma prawa narzekać. Bilans 4-0-3, gole: 17:14 mówi wszystko, Mistrz Polski wiele goli strzela, ale też wiele bramek traci. Tego lata padł już rekord, Kolejorz nigdy nie strzelił aż 7 bramek w jednym meczu europejskich pucharów, wynik 7:1 z Breidablikiem to wyrównanie rekordu 6:0 z Grasshoppers Zurych (2008 rok), a 8:1 w dwumeczu to wyrównanie rezultatu 8:1 z Pelisterem Bitola.

MŁODZIEŻ W ODWROCIE
—
Młodzież w sezonie 2025/2026 jest w odwrocie i nie cieszy się zaufaniem Nielsa Frederiksena. Trener po obozie we Wronkach, na którym było sporo wychowanków postanowił odstawić wszystkich młodych piłkarzy, nie korzysta z ich usług, tak naprawdę z młodzieżowców gra tylko Antoni Kozubal. Ostatnio nawet Michał Gurgul i Kornel Lisman poszli w odstawkę, daleko jest także Wojciech Mońka.

DUŻE ZAINTERESOWANIE
—
Ligowa średnia Lecha Poznań tego lata wynosi 30173 widzów na mecz, ta pucharowa jest jeszcze wyższa – 32301 osób na mecz. Na Kolejorza chodzą tłumy i tłumy interesują się nim co widać m.in. na tej witrynie. Przeżywamy obecnie bardzo fajny czas, kibice chcą żyć Lechem Poznań każdego dnia przez 24 godziny na dobę. Na dodatek o samym Lechu Poznań w Polsce mówi i pisze się dużo, do stolicy Wielkopolski zjeżdżają nawet ogólnopolscy dziennikarze sportowi.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post 11 wniosków po starcie sezonu first appeared on KKSLECH.com.