Nasz rywal: Breidablik Kopavogur

Dzisiaj o godzinie 20:30 czasu polskiego, czyli o 18:30 czasu lokalnego Mistrzowie Polski postarają się przypieczętować awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów oraz przy okazji do Ligi Konferencji. Lech Poznań po pierwszym spotkaniu prowadzi z Mistrzem Islandii aż 7:1, dlatego dziś zagra w mocno zmienionym składzie.

Droga Breidablika do dwumeczu z Lechem
Breidablik Kopavogur – sposób gry i przegląd kadry
Warto wiedzieć: Breidablik – Lech (30.07.2025)

W możliwie najsilniejszym składzie ma za to zagrać Breidablik Kopavogur, który jednak będzie osłabiony. Urazu w sobotnim spotkaniu z KR Reykjavik (1:1) doznał podstawowy defensywny pomocnik Anton Ludviksson, a zawieszony za czerwoną kartkę ujrzaną tydzień temu jest ważny stoper Viktor Margeirsson. Kapitan Blikar, Hoskuldur Gunnlaugsson nie nastawia się dzisiaj na wiele, a mecz z Lechem Poznań na sztucznej murawie traktuje jako lekcję. – „Musimy uszanować fakt, że mierzymy się ze świetną drużyną i można się sporo nauczyć grając z tak dobrym zespołem. Możemy wykorzystać tę wiedzę w nadchodzących meczach europejskich.” – powiedział na wczorajszej konferencji prasowej 31-letni środkowy pomocnik Mistrza Islandii, który ma zapewnioną grę co najmniej w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji.

Dziś na awans nie nastawia się także trener Breidablika, Halldor Arnason. – „To zaszczyt grać w meczu kwalifikacyjnym Ligi Mistrzów z czołową europejską drużyną tutaj, na stadionie w Kopavogur. To dla nas świetna okazja, aby wykorzystać mecz z Lechem do treningu i poprawy, do trenowania gry z drużynami tej klasy. Traktujemy ten mecz bardzo poważnie.” – zapowiedział na wtorkowej konferencji 41-latek. – „Nie podchodzimy do tego meczu, żeby wygrać 7:0, byłoby z mojej strony bardzo dziwnym podejściem przekonywać chłopaków, aby pokonali mistrzów Polski siedmioma bramkami. To nie jest nasz cel.” – dodał Islandczyk.

W obozie Breidablika Kopavogur zdają sobie sprawę ze składu Lecha Poznań, jaki dziś o 20:30 czasu polskiego może wybiec na sztuczną murawę niespełna dwutysięcznego obiektu Kopavogsvollur. Mimo to, trener Blikar i tak cieszy się na grę z Kolejorzem. – „Lech ma silny skład, w którym jest 18-20 dobrych zawodników, więc nawet jeśli wprowadzą kilka zmian, to nie osłabią one znacząco drużyny. Być może nastąpi zmiana priorytetów, a nie osłabienie zespołu.” – oznajmił Arnason. – „Lech nie do końca pewnie zaczął ten sezon, dlatego będzie chciał u nas wygrać. Oni na pewno czują, że wciąż mają wiele do udowodnienia, będą chcieli nas ograć 2 raz i z pewnością poważnie potraktują rewanż.” – powiedział na koniec opiekun zielono-białych.

Breidablik Kopavogur w Poznaniu

Dziś w chłodnej, wietrznej i deszczowej aurze Breidablik Kopavogur na pewno zagra tak jak w rewanżu z Egnatią Rrogozhine (5:0), czyli wysokim pressingiem, agresywnie oraz szybko będzie chciał przechodzić z obrony do ataku wykorzystując wszystkie kontrataki, by zagrozić Lechowi Poznań. Mimo jasnego planu na mecz w awans nikt nie wierzy, na Islandii tamtejsze media skupiają się już na dwumeczu ze Zrinjskim Mostar, a nawet zauważyli transfer Jana Bednarka do FC Porto czy świetną zmianę Gisliego Thordarsona w Gdańsku, gdzie Islandczyk w meczu z Lechią 4:3 zaliczył asystę i strzelił gola.

Breidablik Kopavogur wygrał tylko 2 z 6 ostatnich meczów w Europie rozegranych w roli gospodarza. Przed Egnatią Rrogozhine 5:0 rok temu pokonał macedoński Tikves 3:1. Na Islandii jest teraz bardzo nieprzyjemnie. Synoptycy przez kilka najbliższych dni zapowiadają pochmurne niebo, przelotny deszcz, podmuchy wiatru, wysoką wilgotność i temperatury między 11°C a 13°C. Kibice na Islandii letnie mecze swoich drużyn oglądają w jesiennych kurtkach, a niektórzy zawodnicy grają ostatnio w rękawiczkach.

Wieczorne spotkanie, które rozpocznie się o 18:30 lokalnego czasu (o 20:30 w Polsce) poprowadzą Szwedzi, obecny będzie system VAR, nieobecnych na Islandii jest za to aż 9 piłkarzy Lecha Poznań, który na noc zostaje w Kopavogur i jutro rano będzie ćwiczył na jednej z trzech naturalnych płyt treningowych znajdujących się wokół obiektu Breidablika. Później Kolejorz uda się na lotnisko do Keflaviku i około 20:00 czasu polskiego powinien wylądować na Ławicy.

NOWE ARTYKUŁY O BREIDABLIKU PO PIERWSZYM MECZU:
—
Kopavogsvollur – tu zagra Lech
Breidablik Kopavogur od jeszcze innej strony

Chcesz wiedzieć więcej o europejskich pucharach? Zbiór wszystkich pucharowych tekstów KKSLECH.com od sezonu 2025/2026 znajdziesz w dziale -> EUROPA. W tym miejscu -> TUTAJ trwa za to pucharowy kocioł na lato 2025 aktualizowany 24 godziny na dobę.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Nasz rywal: Breidablik Kopavogur first appeared on KKSLECH.com.