Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Top 10 (23-29.01)

0 6

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.

Autor wpisu: yarek76 do newsa: Sytuacja Lecha w razie eliminacji Ligi Konferencji

„@Adixon, nasza liga musiałaby „przeskoczyć” zatem Turcję, Grecję, Norwegię, Austrię, Szwajcarię, Szkocję i Danię i wówczas moglibyśmy być 10 ligą Europy. Wydaje się mało możliwym scenariuszem to, że polskie kluby będą w perspektywie kilku lat bogatsze od tureckich, greckich, szkockich czy szwajcarskich. Jeśli Panathinaikos Ateny ściąga do siebie Świderskiego i spokojnie może mu zapłacić rocznie 900 tys Euro pensji, to jeszcze nie możemy rywalizować z krajami przed nami. Kwoty transferowe wielu klubów z tych krajów są dla nas jeszcze nieosiągalne. Poziom ekstraklasy również pozostawia wiele do życzenia, choć jak wielu z nas chciałbym, aby to się zmieniło na plus. O ile jeszcze można pokusić się o gwiazdorski kontrakt dla jednego piłkarza, o tyle nasza liga nie przyciąga lepszych piłkarzy. Nawet w drugiej niemieckiej kluby potrafią płacić więcej niż nasze. Realne do osiągnięcia jest miejsce w TOP 15 w ciągu 2-3 sezonów. Wówczas mielibyśmy aż 5 klubów w eliminacjach do euro pucharów, w tym 2 do LM. Regularne granie w fazie ligowej LKE dałoby naszym polskim klubom możliwość zbudowania współczynnika, dzięki któremu w eliminacjach można byłoby trafić na potencjalnie słabsze kluby. Zgadzam się, że liga czeska powinna być dla nas wskazówką, w którą stronę powinna iść liga i drużyny. Victoria, Slavia i Sparta są dużo zamożniejszymi klubami z lepszymi rankingami klubowymi. Już jakiś czas temu pisałem, że dzisiaj celem najlepszych polskich klubów powinno być osiąganie 1/4 LKE rok do roku przez 2-3 lata. Dałoby to solidny awans w rankingu klubowym, lepsze wpływy do budżetów a i możliwość sprowadzania lepszych jakościowo piłkarzy. Już teraz widać, że dzięki LKE można pokazać się w Europie i do tego Lech powinien zmierzać.”

Autor wpisu: SP do newsa: Czas mogący należeć do nich

„Polscy bramkarze mają bardzo dobrą pozycję w europejskiej piłce, wcale nie wykluczał bym tego, że sam Bartosz po zakończonym sezonie dostanie bardzo dobrą ofertę i będzie nalegał na transfer. Gdy zostaniemy mistrzem Polski to Mrozek na gali ekstraklasy zostanie wybrany najlepszym bramkarzem ligi. Już teraz w tych programach sportowych zajmujących się naszą ligą zawodnicy na pytanie kto jest najlepszym bramkarzem wymieniają Bartka Mrozka, do tego dostaje powołania do reprezentacji nawet jako ten 4, ale to zawsze zgrupowanie reprezentacji. Więc dla mnie to nie takie pewne, że sezon 25/26 zaczniemy z nim w bramce. Tym bardziej, że właśnie na wypożyczeniu mamy dwóch młodych bramkarzy w kolejce. Nie wiem czy w Siedlcach z młodym Pruchniewskim nie pracuje Artur Boruc, mimo że Pogoń to bardzo słaby zespół no ale taki nauczycieli to duża wartość dodatnia no i skoro są słabi to Mateusz ma szansę się wykazywać co mecz, taki Mrozek z koleji w Lechu ma bardzo mało do roboty dzięki bardzo dobrej defensywie w której najsłabszym punktem przez cały 2024 rok był młody Michał Gurgul. Przez nasze wysokie ustawienie rywale często grali piłki za plecy naszego lewego defensora. W rundzie jesiennej poprawił się chłopak. Michał jako LO nie daje liczb z przodu, ale dla mnie to nie problem bo właśnie w tym naszym ustawieniu gdy atakujemy na połowie rywala to ustawimy trójkę defensorów, którzy mają zabezpieczać te nasze wysokie pozycje. Rywale wykorzystując tę nasze wysokie ustawienie i granie długich piłek na swojego prawego pomocnika w kilku sytuacjach stwarzali zagrożenie po dośrodkowaniu w pole karne, na dalszy słupek gdzie z piłką nad głową mijał się Joel Pereira co powodowało niebezpieczne sytuacje. Można go za to winić, ale co chłopak robi robotę w ofensywie, a takiego Lecha chcemy oglądać to nic tylko dziękować, że przedłużył kontrakt i jak sam powiedział na gali ekstraklasy podsumowującej sezon chce po tylu latach w Lechu zostać wybrany najlepszym obrońcą ligi. Bardzo dobrze, że doszedł mu rywal. O to chodzi. Kozubala czy wygramy mistrzostwo czy nie to też nie utrzymamy w następnym sezonie. Przyjdą za niego bardzo dobre pieniądze, chłopak zostanie wybrany młodzieżowcem sezonu, reprezentantem kraju już jest, a skauci lig TOP 5 mają go w notesach już od dobrych 5 lat. Dobrze, że w jego miejsce już tero przyszedł Islandczyk bo moim zdaniem ten transfer to podwaliny pod odejście Antoniego. Sousy też nie utrzymamy, no ale jeśli ma rok kontraktu i wiek taki to priorytetem po sezonie powinno być znalezienie na jego pozycję tak samo kreatywnego gracza, 10 godnej Mistrza Polski, którego zmiennikiem będzie Barański. Chyba dobrze by było aby w meczu z rtsem Afonso złapał 4 kartkę. W Gdańsku powinniśmy sobie bez niego poradzić, a w dalszej części sezonu będzie nam bardzo potrzebny skoro to Mikael Ishak zdobył najwięcej goli po jego podaniach to niech ta wiosna wśród napastników należy do naszego kapitana, króla, no a króla strzelców zaraz będzie jak nie mamy od 5 lat. Niech zdrowie mu dopisuje w tych 16 spotkaniach no i czekamy na tego hat-trica jak chyba nikt inny. Czy dostanie godnego rywala, który będzie go naciskał dowiemy się pewnie nie szybciej niż w lutym, a ten rywal powinien mieć kilka cm więcej od naszej 9 bo tu od razu przypomina się mecz z Motorem i wrzutki Pereiry na nikogo, ok nie na nikogo bo na zawodników Motoru. Na tych 6 graczy liczymy, pozostała 5 niech nie zaniży poziomu, kilku rezerwowych coś pozytywnego wniesie, a spokojnie o tych 49 meczach w 2025 roku będzie można myśleć.”

Autor wpisu: KKS_Komornik do newsa: Sparing: Lech Poznań – FC Nordsjaelland 1:7

„Czy piłkarze swoim dzisiejszym występem, który w słowach miał być tylko ostatnim sprawdzianem przed stratem wiosny, dali trenerowi odpowiedź na większość pytań jaki ma w głowie? Zapewne tak. Nie mniej zapewnili nam, kibicom, dużo mieszanych emocji. Czy taki był cel? Tego wprost się nie dowiemy. Czy była to swego rodzaju zasłona dymna i celowe przed startem rundy? Być może. Jedno jest pewne. Piłkarze dostali ostro w tyłek w okresie przygotowawczym i żeby choć trochę zejść, z normalnego w tej sytuacji, „ciężaru w nogach, został rozegrany ten mecz. Taka asekuracja Fredriksena, żeby nie wznawiać rundy meczem o stawkę bezpośrednio po okresie przygotowawczym. Czekamy na przyszly piątek. Hej Lech!”

Autor wpisu: kibic z Bydgoszczy do newsa: Przed meczem: Lech – Widzew

„Tak, tak to już ostatnie odliczanie do pierwszego w tym roku ligowego meczu Kolejorza. Na powitanie z Ekstraklasą, po dwumiesięcznej zimowej przerwie Widzew przy Bułgarskiej, z którym mamy sporo rachunków do wyrównania, więc na pewno w ten piątkowy wieczór emocji nie zabraknie. Tego nam wszystkim brakowało. W ostatni dzień stycznia, mam nadzieję, zapewne jak większość z nas, że Lech Poznań zrobi pierwszy krok w drodze po 9-ty tytuł Mistrza Polski! Nasze oczekiwania vs. rzeczywistość, a może inaczej.. niech nasze oczekiwania w końcu się urzeczywistnią. Together, We Will Make Kolejorz Great Again
Wierzę w to, że 24 maja 2025 roku, biletów dla mnie i mojej rodziny nie zabraknie i wspólnie z Wami przemaszeruję ze Starego Rynku na Bułgarską, obejrzeć ostatni mecz nowego Mistrza Polski przy akompaniamencie Gran Marcia Trionfale lub innego Simply The Best

A tak na rozgrzewkę pośpiewam sobie dwie z moich ulubionych przyśpiewek
==
Niebiesko-Białe barwy nasz Kolejorz ma,
Niebiesko-Białe barwy każdy w Polsce zna,
W niebiesko-białych barwach nasz Kolejorz gra…
Jemu chwała Jemu cześć!!!
==
Ale ale! Do boju KKS! La la la la la, la la la la la do boju KKS!”

Autor wpisu: Bart do newsa:

„Sam sobie poniekąd odpowiedziałeś jak mogą sfinansować wykupienie Walemarka: sprzedając innych piłkarzy. Sousa prawdopodobnie latem pójdzie za kilka milionów euro. Szymczak pewnie też latem odejdzie za jakieś frytki. Następnie w kolejce są Kozubal i Douglas. Thordarson to podobna inwestycja co Douglas – też może wkrótce pójść wyżej z dobrą przebitką. Prawdopodobnie zagramy też w pucharach gdzie są do zarobienia dobre pieniądze. Lech zarabia też bardzo dobrze na biletach. Frekwencja cały czas jest bardzo dobra i np już w piątek na meczu będzie ponad 30k widzów. W samym Walemarku też widzą potencjał pod przyszłą sprzedaż. Jeśli ktoś tak uważnie pilnujący finansów jak Lech uzna że klub stać na wykupienie Walemarka to znaczy że klub na to stać. Rodzina Rutkowskich pilnuje budżetu jak mało kto, dba żeby nie generować długów i nigdy nie wydałaby pieniędzy których nie ma. Nie wiem jednak czy to już jest moment na decyzję o wykupieniu Walemarka. Jeśli Lech ma karty w ręku i nie musi jeszcze się określać, to lepiej poczekać jak będzie grał wiosną.”




Autor wpisu: El Companero do newsa: Śmietnik Kibica

„Ty się zimą domagasz nie wiadomo jakich transferów? Zimą? Rzadko jaki klub sprzedaje zimą swoich najlepszych graczy, rzadko komu kończy się umowa zimą i rzadko który klub chce się pozbyć zawodnika zimą przed ważnymi meczami ligowymi na wiosnę. Błąd popełnił klub w okienku letnim, nie sprowadzając odpowiednich piłkarzy. I tu miej pretensje do Rząsy, Rutka i skautingu. Teraz jest płacz, że kogoś nie kupili. Nie kupili bo za późno. Schrzanili latem, ale wtedy nie było protestów, wtedy powinniście im dowalić. Ja jestem już pewien że bez wzmocnień czyli obrońcy i napastnika, którzy powinni tu być latem, tego mistrza nie zdobędziemy. Wiedziałem to już po meczach z Piastem i Górnikiem. Frajersko oddane punkty, konkurencja nas dogoniła a wszyscy tu się cieszyli z dwu punktowej przewagi na koniec jakby to oznaczało mistrzostwo, Te mecze pokazały że sporo nam brakuje, że nasi kibice żyją w samouspokojeniu że jakoś to będzie i nie wyobrażają sobie porażki na koniec. Konkurencja nas usypia, wmawia że jesteśmy mocni a oni nie mają z nami szans, Rutek w to wierzy i nic nie robi a prawda jest taka że my walniemy w mur a inni wyskoczą nam zza pleców , podepczą i odskoczą, że tyle ich zobaczymy. Nie mamy w klubie ludzi o naturze killera, żeby ciągle dobijać przeciwnika, żeby być ciągle skoncentrowanym i ostrożnym (mecze z Piastem i Górnikiem to pokazały). Tych meczy im nie wybaczę, bo dla mnie to one w ostatecznym rozrachunku mogą przyczynić się do zawalenia sezonu, Sezon będzie mega trudny, na wyjazdach będzie ciężko o punkty, jak tu punktować skoro u nas kilku zawodników wypruwa sobie żyły a reszta łazi i człapie po boisku, podpierając się pod boki. Niech oni w każdym meczu walczą jak o życie, wszyscy do do jednego, a jak ktoś odpuszcza to won. A po meczu całkowity reset i kolejny wywal jako cel nadrzędny. Takie to trudne?”

Autor wpisu: Kumoter do newsa: Transferowy Kocioł (zima 2025)

„Z początkiem przerwy zimowej powiało optymizmem. Wytypowano zawodników do odstrzału/wypożyczenia (lista potwierdzona przez klub i co więcej zgodna z oczekiwaniami kibiców), zaczęto mówić o transferach na pozycje wymagające czy to wzmocnienia, czy też do rywalizacji/zastępstwa. Co więcej szybkie zakontraktowanie Gisliego zdawało się potwierdzać tezę, że w końcu zimą wzięto się w Kolejorzu do roboty. Obecnie to pozytywne wrażenie zdaje się być nieco rozwiane (pomijam wynik wczorajszego sparingu). Za chwilę start ligi, zawodnicy z listy (z jednym wyjątkiem – choć temat też nie załatwiony definitywnie) dalej są w klubie – snują się w sparingach lub bawią na treningach z pierwszym zespołem. Takim sposobem to my drodzy Państwo Ba Louy nie pozbędziemy się przed końcem jego kontraktu. Brak LO i napastnika do rywalizacji/zastępstwa etatowych Gurgula i Ishaka może nam wyjść bokiem. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Trzeba zacząć ligę „z wysokiego C”, terminarz na start jest dobry, no i pamiętać, że straconych punktów nie da się już odrobić.”

Autor wpisu: jerry21 do newsa: Podsumowanie zimowych przygotowań

„O przygotowaniach do sezonu można zawsze mówić i pisać wiele, można komentować wyniki i przebieg sparingów ale dopiero mecze ligowe wszystko zweryfikują. Tak będzie i teraz. Obóz w Turcji to na pewno intensywne treningi i przygotowanie fizyczne tak żeby pary starczyło do końca sezonu. I oczywiście czas pokaże czy tak będzie. W tych trzech sparingach zagrało aż 28 piłkarzy, w tym nasz nowy nabytek Thordarson i sporo młodzieży z rezerw. Oby komuś z młodych udało się zrobić krok naprzód i przebić do pierwszego zespołu. Cieszą postępy Gmura i Dudka, może w przyszłości będzie z nich pociecha. Cieszy też, że Lisman przypomniał o sobie. Może pójdzie on w ślady Kamińskiego i Skórasia. Plusem sparingów Walemark. Oby potwierdził to wiosną, bo potencjał ma duży. Jeśli mu się to uda to może i Lech zdecyduje się go wykupić. Dobrze wyglądał drugi skrzydłowy Hakans. Też stać go na więcej, jesienią przeszkodziły mu kontuzje. Może skrzydła to znów będzie nasza siła. Jest przecież jeszcze Gholizadeh, który dobrze, że zostaje w Kolejorzu. Swoje umiejętności potwierdził Sousa. Liczę, że nasza druga linia to będzie nasza siła. Są jeszcze przecież Kozubal, nasza perełka oraz Murawski, który zyskał konkurenta w osobie Thordarsona. Myślę, że nasz nowy nabytek to może być niespodzianka, może nawet taka jak jesienią Douglas. W każdym razie rywalizacja będzie na pewno. Cofając się do obrony cieszy niezmiernie powrót Douglasa po kontuzji. Ciekawe z kim w parze przyjdzie mu grać, Milic czy Salamon? Także Pereira zyskał silnego konkurenta. Myślę, że zmobilizuje go to do lepszej gry. Duńczyk Carstensen nie stoi wcale na straconej pozycji, bo też potrafi grać. Brak jeszcze konkurenta dla Gurgula, pewnie zostanie nim z konieczności Pingot. Ciekawe też czy uda się wrócić wiosną na murawę w lidze Dagerstalowi? W bramce pewnie bez zmian Mrozek nie odda już miejsca. No i jeszcze atak czyli Ishak. Trzymajmy kciuki, żeby zdrowie mu dopisywało. Czy jeszcze uda się wymienić Szymczaka dając gdzieś na wypożyczenie na kogoś lepszego? Oby tak, bo Szymczak mentalnie się już poddał i potrzebuje zmiany żeby się odbudować. Sparingi to tylko sparingi i dopiero runda wiosenna dokona weryfikacji piłkarzy o sztabu szkoleniowego. O ostatnim sparingu przemilcze lepiej i zapomnę, że się odbył. Oby piątkowy mecz z Widzewem wymazał go z pamięci i pokazał, że to tylko wypadek przy pracy. Wierzę, że zespół jest właściwie przygotowany do walki o najwyższe cele. Personalnie stać nas na walkę o mistrza, tak jak trzy inne kluby, wiadomo jakie. Tak więc czekamy już na inaugurację, z nadzieją ale i pewnym niepokojem jak zwykle.”

Autor wpisu: Spokojna Woda do newsa: Sytuacja Lecha w razie eliminacji Ligi Konferencji

„Z punktu widzenia sportowego i rankingowego, LK to obecnie najlepsze miejsce dla Lecha. Zaryzykuję stwierdzenie, że spośród tegorocznych uczestników, poza zasięgiem Lecha są jedynie Chelsea, Vitória Guimarães, Gent i Fiorentina. Z drugiego koszyka można by było wylosować zestaw rywali np: LASK, APOEL, HJK, TNS, Borac i Larne. Można natrzaskać punktów rankingowych, trzykrotnie mieć pełny stadion + uzbierać premie pieniężne za zwycięstwa i ew. awans do kolejnych rund. Z punktu widzenia finansowego, najlepsza jest LM, ale dojście tam jest na obecnym etapie bardzo trudne. Tu już by trzeba wygrać dwa dwumecze z rywalami pokroju Slovana, Dynama Kijów czy Galatasaray. Najgorzej paradoksalnie wypada LE, jako puchar finansowo nagradzany niewiele lepiej od LK, a z dużo lepszymi zespołami biorącymi weń udział. Podobnie jak yarek76 jestem zdania, że najpierw dobrze by było zbudować ranking w LK poprzez REGULARNE występy, a dopiero później wchodzić do LM. Jakoś nie mam ochoty oglądać Lecha, który dostaje 1:9 od Manchesteru City czy innego Milanu…”

Autor wpisu: Pawelinho do newsa: Śmietnik Kibica

„Ja dalej wymagam wzmocnień i wymagał będę to po pierwsze po drugie o Gurgulu w kontekście pokracznego i słabego Anderssona już pisałem więc powtarzać się nie będę, po trzecie wcale nie usprawiedliwiam oraz daleki jestem od zachwytów działań specjalisty od transferów zimą wręcz w dalszym ciągu wymagam wzmocnień tam, gdzie ich brakuje i o tym piszę praktycznie przy okazji każdego okienka transferowego. Jeżeli dobrze pamiętam to w sytuacji Gurgula była wynikiem straty i braku asekuracji w tamtym meczu. Gurgul owszem ma braki, ale chyba lepiej postawić na Gurgula niż grać pokracznym piłkarzykiem, który przegrał rywalizacje z jak to opisałeś oraz istniało większe ryzyko błędów? No chyba nie tędy droga. I poza tym napisz mi proszę gdzie napisałem, że transfer lewego obrońcy czy zmiennika Ishaka jest niepotrzebny czy transfer taki lub owaki jest „pilniejszy”? Uważam, że rywalizacja jest potrzebna na wielu pozycjach, a nie tylko tych dwóch bo jeśli uda się Lechowi utrzymać lidera to zaraz będzie grał w europejskich pucharach. Generalnie wielu tutaj piszących wspominało w tym także ja wielokrotnie, że potrzebne są wzmocnienia zarówno na obu bokach defensywy jak i na pozycji napastnika bo ten który musi odejść czy ten który krytykę zaczyna od siebie to nie jest poziom pretendujący do tego, aby taki grajek grał w Lechu. Nie wiem czy islandczyk będzie potrzebował czasu na aklimatyzacje czy też nie, ale dodatkowy środkowy pomocnik do tego perspektywiczny jak najbardziej wiosną się przyda (kartki lub kontuzje odpukać). Część z tych wzmocnień należało wprowadzić zeszłej zimy lub latem, ale dopiero teraz śpiący specjalista ds transferów zimą się wybudzić z zimowego snu.”

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Top 10 (23-29.01) first appeared on KKSLECH.com.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Glasgow Rangers
KKS Lech Poznań
Glasgow Rangers

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored