Dawne granie w Arenie
Okresy przygotowawcze różnych drużyn do rundy wiosennej od prawie 10 lat wyglądają inaczej, niż na przykład na początku tego wieku. Nie ma już dwóch obozów, w tym jednego kondycyjnego w Polsce czy dwóch zgrupowań zagranicznych. Inaczej wygląda terminarz rozgrywek, inaczej wyglądają zimy w naszym kraju, w którym nie ma już mody na rozgrywanie halowych turniejów będących dawniej tradycją m.in. w Poznaniu.
Starsi kibice Lecha Poznań na pewno pamiętają czasy, kiedy w styczniu jednym z elementów zimowych przygotowań do rundy wiosennej był halowy turniej, na których organizatorzy zapraszali różne zespoły nie tylko z Polski. W tym roku mija 30 lat od organizacji pierwszej poważnej i halowej imprezy w naszym mieście, dlatego warto odkurzyć ten temat.
Historia turniejów w starej, wysłużonej poznańskiej Arenie sięga aż 1995 roku. Już 30 lat temu podczas imprezy Żywiec Trade Cup gracze Kolejorza pokonali drużynę gwiazd Lecha Poznań, w której wystąpił m.in. Mirosław Okoński. Rok później do stolicy Wielkopolski zawitały niezwykle silne kluby, wtedy w naszym mieście zaprezentował się choćby niemiecki VFB Lipsk czy ówczesny uczestnik Ligi Mistrzów – Aalborg. Turniej Gwarant Cup 1996 wygrali wówczas poznaniacy pokonując w finale Duńczyków 5:4. W 1997 roku impreza w Arenie nie doszła do skutku, ale już rok później w halowych Mistrzostwach Wielkopolski znów górą był Lech, który w finałowy spotkaniu ograł Dyskobolię Grodzisk 4:2.
Dwa lata później Kolejorz triumfował kolejny raz. Kluczowe role w barwach niebiesko-białych podczas imprezy w Arenie odegrali Maciej Żurawski, Jarosław Maćkiewicz czy Krzysztof Piskuła wybrany później najlepszym graczem imprezy. W kolejnych trzech latach w finałach zawsze znajdowali się lechici, który aż dwa razy musieli zadowolić się 2. lokatą. W 2003 roku halowy turniej w poznańskiej hali nie odbył się, a rok później zespół Lecha Poznań nie chciał wziąć udziału w imprezie ze względu na ówczesne kłopoty finansowe, z jakimi zmagał się nasz klub. Ostatecznie Kolejorz zagrał w turnieju i zajął w nim 3. miejsce plasując m.in. za triumfatorem Arką Gdynia.
Już 20 lat temu turniej w Arenie został zorganizowany pod nazwą Lotto Cup 2005 (firma Lotto była ówczesnym sponsorem technicznym Lecha Poznań). Lotto do Areny dnia 28 stycznia 2005 roku postanowiło ściągnąć jeszcze inne zespoły występujące w strojach tej firmy, lecz nie tylko. Prócz Kolejorza na turniej zaproszono Arkę Gdynia, oldbojów Lecha Poznań, GKS Katowice, Wartę Poznań oraz Radomiaka Radom. Ci ostatni zachowali się niepoważnie i zrezygnowali z udziału w imprezie na kilka godzin przed jej rozpoczęciem. Organizatorom Lotto Cup 2005 udało się wtedy w ostatniej chwili ściągnąć do Areny grającą wtedy w III-lidze Unię Janikowo.
W 2005 roku łącznie sześć ekip zostało przydzielonych w losowaniu do dwóch grup, z których do półfinału awansowały po dwie najlepsze drużyny. W grupie „A” zagrała Arka, nasi oldboje i Unia, natomiast w „B” wystąpił Lech, Warta oraz GKS. Poznaniacy najpierw pokonali „Zielonych” 2:0, by następnie po niezwykle emocjonującym boju wygrać z katowiczanami 4:3 i awansować do półfinału z 1. miejsca. Z tego samego dnia w grupie „A” do półfinału dostała się także niespodziewanie Unia, która poradziła sobie z oldbojami Kolejorza (2:1) i Arką (3:0). Kolejorz w zapomnianym już Lotto Cup 2005 był czwarty, turniej sensacyjnie wygrała dołączona w ostatniej chwili III-ligowa Unia Janikowo. Najlepszym bramkarzem tamtego turnieju uznano Waldemara Stanika z Arki Gdynia, a najlepszym piłkarzem wybrano Pawła Bugałę z Lecha Poznań.
W 2006 roku pierwszy raz w zorganizowanie styczniowego turnieju halowego w Arenie przyłączyła się firma Remes sponsorująca przed laty Kolejorza. Turniej organizowany wraz z Lotto różnił się nieco od tych, które odbywały się w latach 90-tych o nazwach Żywiec Trade Cup czy Gwarant Cup wprowadzając przede wszystkim nową jakość. Od 2006 do 2011 roku firma właściciela Remesu, Bartosza Remplewicza samodzielnie organizowała imprezę w Arenie pod nazwą Remes Cup. W 2006 roku w Lotto Remes Cup 2006 wygrał Widzew Łódź będący przed Lechem Poznań. Do Areny zjechało kilkuset kibiców Widzewa, którzy zostali wybrani najlepszymi kibicami turnieju, wtedy stosunki na linii Lech – Widzew nie były tak napięte, łodzianie podzielili się nawet nagrodą pieniężną.
Najlepsza edycja halowego, styczniowego turnieju w Arenie miała miejsce w 2007 roku. Arena pękała wtedy w szwach, a dodatku zwyciężył wówczas zespół Lecha Poznań. W pierwszej imprezie pod nazwą Remes Cup zagrał Lech Poznań, Warta Poznań, Cracovia Kraków, Widzew Łódź, Arka Gdynia oraz Remes Opalenica. Ciekawie było także w 2008 roku, kiedy triumfowały Gwiazdy Ligi Polskiej, wtedy tradycyjnie poza Kolejorzem w Arenie zagrał już Widzew Łódź i Cracovia Kraków. Nowością była obecność Polonii Bytom oraz Slovana Liberec z Czech, z którymi niebiesko-biali rywalizowali w fazie grupowej.
Bardzo ciekawie podczas Remes Cup było w 2009 oraz 2010 roku. Wtedy do Areny przyjechała m.in. Legia Warszawa czy Wisła Kraków, zatem wejściówki rozeszły się bardzo szybko, choć legioniści i wiślacy przybyli do Poznania w rezerwowych składach. W 2009 roku Gwiazdy Ligi nie obroniły trofeum zajmując ostatnie miejsce. Lech był przedostatni, imprezę na hali wygrała wtedy Arka przed Jagiellonią, te same drużyny spotkały się w finale Remes Cup również w 2010 roku i znów górą byli gdynianie. Tym razem Kolejorz był czwarty przegrywając w meczu o 3. miejsce z Górnikiem (ostatnie dwie lokaty zajęły ekipy Legii oraz Wisły).
Powoli formuła corocznego styczniowego turnieju halowego zaczęła się wyczerpywać, w 2011 roku ostatni w historii turniej Remes Cup wyglądał już marnie i był klapą na wielu polach. Przez drogie bilety, a także mało atrakcyjne zespoły hala Arena była prawie pusta. Ponadto ówczesny trener Lecha Poznań, Jose Bakero desygnował do gry nastolatków z Młodej Ekstraklasy (ówczesne rezerwy Kolejorza). Turniej sprzed 14 lat był dowodem na wyczerpnie formuły zimowej zabawy, styczniowa impreza przestała być ciekawa dla kibiców i w dodatku przestała opłacać się finansowo jej organizatorom.
W 2012 roku styczniowego turnieju halowego w Arenie już nie było, później firma Red Box miała plan na organizację imprezy w 2013 roku, lecz temat turnieju szybko upadł. W Wielkopolsce do dziś nie znalazł się nikt konkretny, kto wymyśliłby nowe zasady turnieju i przede wszystkim, kto uczyniłby go bardziej widowiskowym. Sama organizacja takiej imprezy również jest nieopłacalna, bo koszty jakie musiałby ponieść organizator byłyby znacznie większe aniżeli przychody z towarzyskich zawodów.
[See image gallery at kkslech.com]W halowych turniejach w Arenie wyniki osiągane przez Lecha Poznań były tak naprawdę sprawą drugorzędną i nikt nie przywiązywał do nich wagi. W styczniu podczas dłuższych niż obecnie zimowych przygotowań do rundy wiosennej liczyła się przede wszystkim dobra zabawa, ciekawa rywalizacja, możliwość zobaczenia piłkarzy z bliska, podziwiania ich sztuczek technicznych czy jak najlepsza atmosfera na trybunach. W turniejach organizowanych przez Remes od 2006 roku drużyna Kolejorza zajęła kolejno: 2, 1, 2, 5, 4 i 3. miejsce, więc wyniki czysto sportowe były niezłe.
Co ciekawe zimą w naszym kraju czasem są jeszcze organizowane turnieje piłki nożnej z udziałem drużyn seniorskich, ale te imprezy nie są już tak medialne, jak np. dawniej Remes Cup. Czy któryś z kibiców Kolejorza słyszał o takim turnieju, jak Spodek Cup 2025? Akurat 11 stycznia w Katowicach odbędzie się halowy turniej podobny do tego, jaki lata temu miał miejsce w Arenie. W imprezie udział weźmie m.in. GKS Katowice, Górnik Zabrze, Spartak Trnava czy Banik Ostrawa.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Dawne granie w Arenie first appeared on KKSLECH.com.