Frank o zmianach formacji zespołu podczas meczu

W drugiej odsłonie spotkania Krasnodarem Frank Lampard wprowadził na boisko Masona Mounta i N'Golo Kante przez co drużyna przeszła na ustawienie 4-3-3 co otworzyło grę w środku pola.

Ta zmiana dała nam różne kąty podania piłki i możliwość podejścia w górę boiska. Sam nie byłem pewien czy pomysł się sprawdzi, ale zobaczyłem wiele pozytywów.

W ubiegłym sezonie czasem też zmienialiśmy formację i dobrze nam to służyło, niezależnie od tego czy graliśmy trzema obrońcami czy formacją 4-2-3-1. Kiedy wprowadzasz do klubu nowych graczy z wszechstronnością w ich grze, starasz się również znaleźć równowagę dla całej drużyny i wydobyć z niej to, co najlepsze - tłumaczy Lampard.

Ciągle to powtarzam: w Ameryce lub na Dalekim Wschodzie masz miesiąc a nawet sześć tygodni na to, aby na treningach przećwiczyć te rzeczy, my musimy robić to w czasie rzeczywistym więc to właśnie podczas meczów starasz się znaleźć takie a nie inne rozwiązanie.