Inauguracja LM bez dużej historii
Bezbramkowym wynikiem zakończyło się pierwsze spotkanie Chelsea w Lidze Mistrzów obecnego sezonu. Ani gospodarze Samford Bridge ani zawodnicy Sevilli nie stworzyli klarownych podbramkowych sytuacji ostatecznie dzieląc się jednym punktem.
Pierwsza połowa meczu była dosyć wyrównana. Obie drużyny stwarzały sobie znikomą ilość sytuacji bramkowych, nie dziwi więc fakt, że telewidzowie nie ujrzeli bramek.
Mimo wszystko zarówno Chelsea jak i Sevilla mogły otworzyć wynik meczu: w 19. minucie dobrą interwencją popisał się Mendy, który obronił strzał głową Gudelja.
Chwilę później dobrą okazję, aby wyprowadzić swój zespół na prowadzenie zmarnował Werner.
Druga połowa wyglądała podobnie jak pierwsza. Spotkanie wciąż było wyrównane, a obie drużyny niezbyt często dochodziły do sytuacji bramkowych. Chelsea oddawała jednak więcej strzałów w światło bramki, dlatego też kibice mogli mieć nadzieję na chociaż jedną bramkę.
Dobra dyspozycja bramkarzy w połączeniu ze znikomą ilością strzałów w światło bramki spowodowała, że telewidzowie musieli zadowolić się bezbramkowym remisem.