Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Ruch pozbawiony logiki

0 6

Lech Poznań jest bliski przeprowadzenia pierwszego letniego transferu, który już wzbudza wiele kontrowersji wśród niezadowolonych kibiców wyśmiewających kolejny dziwny ruch Tomasza Rząsy i spółki. Bramkarz Filip Bednarek nie ma nic wspólnego z profilem piłkarzy na jakich miał polować nowy dział skautingu utworzony blisko 2 lata temu, który zamierzał szukać zawodników na dorobku do 25 lat. W dodatku obserwacja tego golkipera w ciągu ostatnich miesięcy a nawet paru minionych lat z prostego powodu była niemożliwa.



Przybycie na testy medyczne Filipa Bednarka negatywnie zszokowało coraz bardziej zdenerwowanych kibiców sfrustrowanych działaniami i pomysłami zarządu. Jeszcze niedawno nowy dział skautingu brał niechcianych nigdzie piłkarzy, którzy chociaż regularnie występowali. Teraz Lech Poznań przymierza się do ściągnięcia głębokiego rezerwowego, którego w dodatku nie miał szans nigdzie obejrzeć. Filip Bednarek mimo już 28 lat na karku w dotychczasowej karierze regularnie bronił jedynie na zapleczu Eredivisie w sezonach 2016/2017 oraz 2017/2018, gdy zanotował 76 ligowych występów w barwach De Graafschap.

Nowy golkiper, który w piątek ma podpisać kontrakt od 2018 roku reprezentował Heerenveen w barwach którego w zakończonym już sezonie 2019/2020 rozegrał jedynie 6 ligowych meczów będąc ponownie rezerwowym. Za transferem Bednarka stoi oczywiście doskonale znana agencja Fabryka Futbolu z którą Lech Poznań od lat jest w doskonałych relacjach. Gdyby nie FF tego zawodnika zapewne nie byłoby w Kolejorzu, za to jego przyjście z miejsca rozwiązuje sytuację z bramkarzami.

Ściągnięty latem rok temu z PEC Zwolle holenderski golkiper Mickey van der Hart mimo młodszego wieku ma znacznie większe doświadczenie z Eredivisie. 26-latek, który na najwyższym froncie w Holandii rozegrał 104 mecze kiepsko radzi sobie w Polsce, a rezerwowy Heerenveen (przez lata tylko 11 występów w Eredivisie) nie przychodzi do Lecha Poznań, aby zastąpić kapitana Lecha Poznań tylko w nowym sezonie 2020/2021 rywalizować z Van der Hartem o miejsce między słupkami.

Nachodzący transfer Filipa Bednarka z automatu rozwiązuje sytuację dwóch obecnych rezerwowych bramkarzy. Zarówno Miłosz Mleczko, który rok temu wrócił do klubu z wypożyczenia i Karol Szymański, któremu 30 czerwca wygasa kontrakt nie mają już przyszłości w pierwszym zespole. Bramkarze, którzy w tym sezonie w rezerwach rozegrali odpowiednio 11 i 9 meczów mimo wielu kiksów Van der Harta dotąd nie dostali żadnej szansy gry w pierwszej drużynie.

Przyjście Filipa Bednarka, któremu 30 czerwca kończy się umowa w Holandii praktycznie przekreśla również powrót i zaistnienie przy Bułgarskiej 20-letniego Bartosza Mrozka. Młodzieżowy reprezentant Polski w trwających rozgrywkach 2019/2020 jest podstawowym golkiperem GKS-u Katowice. Mrozek grając aktualnie w wiceliderze II-ligi zbiera na Górnym Śląsku dobre opinie, swego czasu podpisał nowy kontrakt, jednak ewidentnie nie ma przyszłości w Lechu Poznań.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







Загрузка...

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Chelsea Live
KKS Lech Poznań

Read on Sportsweek.org:

ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored