Conte: Pokazaliśmy wielki entuzjazm

Zwycięstwo nad Manchesterem United odniesione po porażce z Romą - Antonio Conte miał dziś powody do zadowolenia...

Dziś zagraliśmy z wielką pasją i zaangażowaniem, wielkim entuzjazmem. To dla mnie świetne, podobnie jak dla klubu i kibiców, to oddychanie pasją i entuzjazmem. Widziałem wiele pozytywnych rzeczy, nie tylko w aspekcie taktycznym, ale przede wszystkim w pragnieniu moich piłkarzy, ich woli walki i wzajemnej pomocy.

To świetne, kiedy gramy w ten sposób. To był wielki mecz, a wygrana z Manchesterem United daje wielką pewność siebie - mówił na konferencji Antonio Conte.

Do składu powrócił N'Golo Kante, który z pewnością miał wpływ na zachowanie czystego konta.

Gra trzema pomocnikami to wielka zmiana. W tym sezonie staralismy się znaleźć odpowiednie rozwiązanie - w poprzednim równowaga przyszła wraz z systemem 3-4-2-1, ale teraz zmieniliśmy wielu piłkarzy i znów musimy szukać. Dziś pokazaliśmy dobry bilans, stworzyliśmy sobie wiele okazji na zdobycie goli. Mogliśmy być bardziej kliniczni, ale w porządku - wygrana jest dobra.

W składzie zabrakło Davida Luiza, na którego nie czekała nawet ławka rezerwowych.

To bardzo proste - trener zawsze musi podjąć najlepszą decyzje dla zespołu. Dziś najlepiej było zagrać Christensenem i mieć na ławce Ampadu - to naprawdę dobrzy zawodnicy na teraźniejszość i przyszłość.

Być może w ten sposób będzie wyglądać nasza jedenastka. Podejmuję najlepsze decyzje dla zespołu, nie dla piłkarza. Czasem popełniam błędy a czasem moje wybory są trafne.

To była tylko taktyczna decyzja, a taka sytuacja może spotkać każdego z moich piłkarzy. To normalne, jeśli widzę, że któryś z nich nie jest w najlepszej formie. Staję twarzą w twarz wobec każdej sytuacji - dziś Christensen zagrał niesamowicie i jestem z tego bardzo zadowolony - ciągnie trener.

Gol Moraty? Nie zapominajcie, że jest to pierwszy sezon, w którym gra regularnie. Przed kontuzją grał fantastycznie, po urazie jego forma spadła, ale teraz się poprawia. Dziś Alvaro rozegrał naprawdę dobry mecz przeciwko trzem silnym defensorom, pokazał, jak jest silny fizycznie i jaką ma technikę. Gdybym miał mu coś wytknąć, to fakt, że mógł strzelić więcej i zabić mecz.

W tym sezonie mamy wielu nowych, młodszych graczy jak Christensen, Morata, Rudiger czy Bakayoko - musimy mieć do nich większą cierpliwość, starać się ich ulepszać i budować coś wspólnie.

Dobry mecz rozegrał Eden Hazard, który był bardzo często faulowany przez rywali.

Sam byłem piłkarzem, wiem jak to jest występować przeciwko wielkim zawodnikom. United próbowało powstrzymać Hazarda niespecjalnie ładnie, ale to normalny sposób aby powstrzymać kogoś takiego. On zagrał niesamowity mecz, zawsze był zaangażowany, czy miał piłkę czy był bez niej. Miał dobre połączenie z Morata i resztą zespołu. Zawsze był w odległości 35-40 metrów od innych, przez co zespół nie był rozciągnięty.