Magdalena Mazurek: To był mecz za sześć punktów

Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz zrobił w sobotę ważny krok do tego, by po fazie zasadniczej wciąż pozostać w walce o medale. „Pałacanki” bardzo pewnie poradziły sobie bowiem z Eneą PTPS Piła, awansując dzięki temu na szóste miejsce w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet. – Wiedziałyśmy, w jakieś byłyśmy sytuacji. To był mecz za 6 punktów i bardzo się cieszymy, że potoczył się on w ten sposób – stwierdziła po spotkaniu Magdalena Mazurek.

Bydgoszczanki przyjmowały rywalki we własnym obiekcie z myślą o trudnym pojedynku. Od pierwszych piłek gospodynie przejęły jednak inicjatywę, finalnie bardzo wyraźnie wygrywając mecz. Zawodniczki zwycięskiego zespołu nie ukrywały radości z takie przebiegu starcia. – Wiedziałyśmy, w jakieś byłyśmy sytuacji. To był mecz za 6 punktów i bardzo się cieszymy, że potoczył się on w ten sposób. Przygotowywałyśmy się na trudne spotkanie, gdyż wielokrotnie PTPS sprawiał niespodzianki. To bardzo waleczna drużyna, z jaką nie gra się łatwo. Cieszę się, że pokazałyśmy naszą pozytywną grę i gdy rywalki próbowały się zbliżyć, to odskakiwałyśmy i trzymałyśmy przewagę – powiedziała Magdalena Mazurek. – Bardzo się cieszymy, że wygrałyśmy to spotkanie za trzy punkty. To był dla nas trudny tydzień, gdyż rozgrywałyśmy mecz po meczu. Wiedziałyśmy, iż czeka nas trudny bój. Ostatecznie wyszło fajnie, a my stosowałyśmy się do założeń taktycznych i zrobiłyśmy wszystko, by ten mecz właśnie wyglądał, jak wyglądał. Przeciwnik trochę stawił opór, ale zagrałyśmy twardo – dodała od siebie Monika Jagła.

„Pałacanki” szczególnie udanie otworzyły rywalizację, wygrywając seta do ośmiu. Wielokrotnie taka wygrana rozluźnia zespół. Gospodynie były jednak przygotowane na to, by nie stracić koncentracji w kolejnych odsłonach. – Zawsze po łatwo wygranym secie jest problem, gdyż przychodzi druga partia, a w niej pojawia się rozluźnienie. Zdawałyśmy sobie z tego sprawę, lecz wszystkie się skupiłyśmy, robiąc tak, jak miało być – całą sytuację skomentowała Jagła.

Zwycięstwo z PTPS-em znacząco poprawiło sytuację Pałacu, jeśli chodzi o awans do fazy play-off. Ponadto bydgoszczanki ostatecznie już zmazały plamę po bardzo złym wyjazdowym spotkaniu z E.Leclerc Radomką Radom. – Mecz z radomiankami nie potoczył się po naszej myśli. W kolejnych spotkaniach pokazałyśmy, że to nie była nasza gra. Zapomniałyśmy o tamtym meczu, wyciągnęłyśmy wnioski i teraz mamy przed sobą ważne spotkania, w których możemy osiągnąć korzystne rezultaty. Musimy się na nich skoncentrować, co jest trudne, bo gramy praktycznie co 3 dni. Wierzę jednak, że temu podołamy i będziemy spokojnie w tej ósemce – stwierdziła Mazurek. – Takie mecze, jak z  zespołem z Radomia, też przychodzą. Teraz odbiłyśmy się wygraną z PTPS-em Piłą. Liczę, że pójdziemy do przodu tak, jak planujemy, skupiając się na kolejnym meczu. Faza play-off jest gdzieś z tyłu głowy, ale my musimy robić kroczek po kroczku – powiedziała z kolei libero drużyny.

Artykuł Magdalena Mazurek: To był mecz za sześć punktów opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.