Pablo Crer: Pierwsza wygrana dodała nam pewności siebie

– Pierwsza wygrana w PlusLidze dodała nam pewności siebie. Teraz jedziemy po kolejną – mówił Pablo Crer, środkowy Trefla Gdańsk przed sobotnim meczem wyjazdowym Trefla Gdańsk z GKS-em Katowice.

Pablo Crer i jego zespół Trefl Gdańsk rozegra pierwszy mecz wyjazdowy, w którym zmierzy się z GKS-em Katowice. W drugiej kolejce podopieczni Michała Winiarskiego pokonali 3:1 radomian. – Pierwsza wygrana w PlusLidze dodała nam pewności siebie. Teraz jedziemy po kolejną – mówił Pablo Crer. Argentyński siatkarz w tym sezonie debiutuje w polskich rozgrywkach. – Jest tak jak się spodziewałem po kraju mistrzów świata, a i tak jestem pod wrażeniem – komplementował rozgrywki 30-letni środkowy.

Trefl Gdańsk rozpoczął sezon w PlusLidze od dwóch spotkań w Ergo Arenie. W niedzielę przegrali po walce z PGE Skrą Bełchatów 1:3, a w środę pokonali 3:1 Cerrad Eneę Czarnych Radom. – Powody do zadowolenia mieliśmy już po meczu ze Skrą, ale wygrana z Czarnymi jest dla nas bardzo ważna. Po pierwszym, pewnie wygranym secie mieliśmy trochę problemów, ale ostatecznie wygraliśmy za pełną pulę. Zdecydowanie lepiej pracuje się na treningu po wygranym spotkaniu – przyznał Pablo Crer.
Dla 30-letniego środkowego były to pierwsze spotkania w PlusLidze. Argentyńczyk praktycznie całą karierę, z rocznym epizodem we Włoszech, spędził w rodzimych rozgrywkach. – Grałem w Polsce jako reprezentant kraju z Argentyną, ale liga to dla mnie nowość. Jest tak jak się spodziewałem po kraju mistrzów świata, a i tak jestem pod wrażeniem. Jest więcej dobrych drużyn ze znakomitą organizacją niż w Argentynie, gdzie dwa kluby są finansowo i sportowo poza zasięgiem reszty. U nas piłka nożna spycha resztę dyscyplin na dalszy plan, tu siatkówka ma naprawdę mocną pozycję. Ze Skrą graliśmy przy 5500 niesamowitych widzów, to świetna sprawa – chwalił środkowy.

W sobotę o godz. 20:30 Argentyńczyka czeka pierwszy wyjazd w PlusLidze. Gdańszczanie udają się aż do Katowic, by zmierzyć się z miejscowym GKS-em. Najbliżsi rywale na inaugurację pokonali po tie-breaku Asseco Resovię, a następnie również w pięciu setach, przegrali z PGE Skrą. Zanosi się zatem na wyrównany pojedynek. – Pierwsza wygrana dodała nam pewności siebie. Teraz jedziemy po kolejną. Początek sezonu jest intensywny, ale zdążymy odpocząć. Pokazaliśmy u siebie, że jesteśmy w stanie walczyć z każdym. Krok po kroku zamierzamy dobijać do czołówki – zadeklarował Crer.

Cały materiał Rafała Sumowskiego w portalu trojmiasto.pl

Artykuł Pablo Crer: Pierwsza wygrana dodała nam pewności siebie opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.