Agnieszka Rabka: Oddałyśmy przeciwnikowi seta, który mógł być wygrany
Tylko w pierwszym secie Wisła nawiązała walkę z Grotem Budowlanymi Łódź w poniedziałkowym spotkaniu trzeciej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Ostatecznie po niespełna 80 minutach Bemowskie Syreny przegrały z wicemistrzyniami kraju 0:3. – Jeśli chodzi o inauguracyjną odsłonę, jak zwykle w końcówce popełniliśmy trochę błędów, uciekła nam koncentracja – mówiła po meczu trenerka Wisły, Agnieszka Rabka.
W pierwszym secie meczu z Budowlanymi siatkarki Wisły dość długo miały przewagę i prowadziły, jednak uległy rywalkom w końcówce. – Jeśli chodzi o inauguracyjną odsłonę, jak zwykle w końcówce popełniliśmy trochę błędów, uciekła nam koncentracja. W ten sposób oddałyśmy przeciwnikowi seta, który mógł być wygrany – mówiła w rozmowie z dziennikarzami Agnieszka Rabka. Trenerka Wisły nawiązała w ten sposób do dwóch poprzednich meczów. Stołeczna ekipa pięć z sześciu setów przegrała bardzo podobnie.
Po pechowo zakończonej pierwszej części, potem gra naszego zespołu wyglądała o wiele gorzej. – Można powiedzieć, że Budowlani nie są takim zespołem jak nasi poprzedni dwaj rywale z Wrocławia czy Bydgoszczy. To jest drużyna, której celem jest walka o złoty medal mistrzostw Polski. Na pewno taka ekipa przyjechała do Warszawy po trzy punkty. Z akcji na akcje mógł sobie pozwolić na większy luz i lepsze rozgrywanie piłki, szybszą grę. To w poniedziałek było widać. Im dalej mecz by trwał, to by prezentowały się coraz lepiej – mówiła trenerka warszawskiej drużyny.
– Jako była rozgrywająca staram się czasem podpowiedzieć coś zawodniczce na tej samej pozycji. Natomiast cała taktyka jest przekazywana przed meczem, rodzaje zagrywki i rozegrania – dodała opiekunka stołecznego zespołu. W kolejnym meczu Wisłę czeka starcie z brązowymi medalistkami z poprzedniego sezonu, DevelopResem SkyRes Rzeszów.
Artykuł Agnieszka Rabka: Oddałyśmy przeciwnikowi seta, który mógł być wygrany opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.