Sabalenka się nie certoli. "Zrobię wszystko, żeby skopać mu d..."
0
2
- Ona mnie nie pokona - rzucił Nick Kyrgios. Australijczyk twierdzi, że to on będzie górą w "bitwie płci", a więc spotkaniu, w którym zmierzy się z Aryną Sabalenką. Na odpowiedź Białorusinki długo czekać nie trzeba było. Kyrgios się nie hamował i liderka rankingu WTA także. Dosadnie powiedziała, jak zamierza zagrać przeciwko rywalowi. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy... - zarzekała się.