Żyro wspomina Diogo Jotę. "Sympatyczny, uśmiechnięty, pozytywny człowiek"
Diogo Jota, piłkarz Liverpoolu, zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w nocy z środy na czwartek. - Jestem w szoku. Był świetnym człowiekiem - powiedział nam Michał Żyro, który poznał Portugalczyka podczas pobytu w Wolverhampton Wanderers.