To była 101. minuta, rzut karny. Spełnił się najczarniejszy scenariusz na KMŚ
0
71
Po spotkaniu między Los Angeles FC a Esperance Tunis było jasne, która drużyna pożegnała się z Klubowymi Mistrzostwami Świata już po dwóch kolejkach fazy grupowej. Po 70 minutach było 1:0, a w samej końcówce sędzia podyktował rzut karny za faul. W jedenastej minucie czasu doliczonego Denis Bouanga z LAFC podszedł do piłki. To, co później się wydarzyło, wprawiło w ekstazę jedną ze stron.