Nawet nie próbował ukryć satysfakcji. Na oficjalnym spotkaniu wbił szpilkę Nitrasowi
Plan prezesa PKOl Radosława Piesiewicza wypalił w stu procentach, a sam zainteresowany podczas poniedziałkowego zebrania zarządu PKOl miał tryskać humorem. Po wyborach prezydenckich temat jego dymisji praktycznie przestał istnieć.