Koszmar Szczęsnego, 5 minut wstrząsnęło Barceloną. Flick aż nie wytrzymał
Prawdziwy wstrząs przeżyli piłkarze Barcelony na czele z Wojciechem Szczęsnym już w pierwszych minutach spotkania pucharowego z Atletico Madryt. Podopieczni Hansiego Flicka weszli w rywalizację kompletnie nieskoncentrowani i już w 1. minucie stracili gola. Zaledwie chwilę po wznowieniu gdy Szczęsny kolejny raz musiał wyciągać piłkę z siatki, bo było 2:0. Kibice zgromadzeni w Barcelonie byli świadkami szokujących scen, bo po 21 minutach rywalizacji było 2:2.