Robert Lewandowski na celowniku. Wymowna okładka, wystarczyły dwa słowa
Robert Lewandowski zwłaszcza na początku sezonu strzelał w La Lidze bramki seriami i szybko wysforował się na czoło klasyfikacji strzelców. Niestety, ostatnie tygodnie w wykonaniu Polaka nie są już tak udane, co pozwoliło jego największym rywalom na zmniejszenie tego dystansu. Chociaż na okładce sobotniego wydania dziennika "AS" nie znajduje się 36-latek, to jasno wybrzmiewa, iż to właśnie on znalazł się na celowniku gwiazdy, która od niedawna udowadnia, że wróciła do wysokiej dyspozycji strzeleckiej.