Wiadomości

Najważniejsza była dla niego drużyna. Zawsze był w cieniu gwiazd

Robert Flis nie należał do czołowych polskich zawodników, ale wszędzie, gdzie jeździł, był solidnym punktem drugiej linii. Do dziś wszyscy darzą go szacunkiem. Właśnie obchodzi 52. urodziny.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored