W końcu noty marzeń. Te skoki miały znamiona perfekcji
Jan Hoerl prowadził po pierwszej serii konkursu w Innsbrucku. Oddał na tyle dobry skok, że jeden z sędziów uznał tę próbę za idealną stylowo. To pierwszy taki przypadek w trwającym sezonie. W drugiej serii ten wyczyn powtórzył rodak 26-latka.