Ale bomba! Mieliśmy mnóstwo szczęścia
Reprezentacja Polski po pierwszej połowie meczu ze Szkocją przegrywała 0:1. Co prawda, drużyna Michała Probierza przed przerwą mogła spokojnie doprowadzić do remisu, ale też przegrywać wyżej. W poprzeczkę z dystansu huknął bowiem Billy Gilmour.