Czarna strona mistrza. Czy to już mobbing? [OPINIA]

Tak jak wszyscy, bardzo cieszę się z powrotu Nickiego Pedersena do żużla. Potrzebujemy takich ludzi, takich zawodników. Ale jestem zażenowany tym, co zobaczyłem na materiale przygotowanym przez Canal Plus. I przy okazji porażony tym, że wiele osób to chwali. Pedersen podczas towarzyskich zawodów obraża operatora kamery, każe mu odejść, równocześnie swojego mechanika odpycha i traktuje jak śmiecia. Nie no, to jest przegięcie. Uważam, że można by pomyśleć nad jakąś karą, bo wszystko ma swoje granice.