Oskar Fajfer odważnie zapowiada, że w nadchodzącym sezonie zamierza zdobywać po 8-10 punktów w każdym meczu. Czy to nie nazbyt odważne plany? W Ekstralidze nie widzieliśmy go wszak od dawna, a jego ostatni sezon spędzony na zapleczu nie napawa większym optymizmem?