Dramat Stocha i spółki. Cały świat widział, co stało się z Polakami
Od pewnego czasu fani skoków narciarskich z kraju nad Wisłą nie mają zbyt wielu powodów do radości. Nasza kadra niestety spisuje się znacznie poniżej oczekiwań, co przekłada się na sytuacje, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do pomyślenia. Jedna z nich miała miejsce tuż po zakończeniu zmagań w Klingenthal. Okazuje się bowiem , że w statystyce meldowania się zawodników w czołowej "10" rozegranych dotychczas konkursów nasz kraj wyprzedziła nacja, która posiada... jednego reprezentanta.

