Iwanow: Ligowy średniak? Sny o potędze vs realia w Warszawie
				Jesteśmy ligowym średniakiem. Takimi słowami przed prawie dwoma laty na platformie X, (a może był to jeszcze Twitter) Michał Świerczewski chciał wyrazić swoje rozgoryczenie kolejną porażką Rakowa Częstochowa. Ale właściciel klubu miał też inny cel. Chciał pobudzić drużynę. Drużynę, która kilka miesięcy wcześniej zdobywała pierwsze w historii mistrzostwo i biła się z Kopenhagą o Champions League.
			
			
		
