Opuszczał Polskę w atmosferze skandalu. Teraz przeżywa istny dramat
0
23
Większość wiedziała tylko, że wraz z Portugalią zdobył mistrzostwo Europy w 2016 roku. Fernando Santos miał być remedium na problemy reprezentacji, która zmagała się ze skutkami afer, mających miejsce jeszcze za kadencji Czesława Michniewicza. Santos nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei, a co więcej, niemal pozbawił Polaków występu na Euro 2024. Okazuje się, że wyniki, jakie osiągał on z "Biało-czerwonymi" to nic w porównaniu z tym, co Santos przechodzi obecnie w roli selekcjonera Azerbejdżanu.