Sensacja goni sensację w Wimbledonie. Aż wyszła Andriejewa. 2:5 w drugim secie
0
46
Takie rzezi faworytek, jak w tegorocznym Wimbledonie, dawno w Wielkim Szlemie nie było. W górnej połowie drabinki do trzeciej rundy awansowało tylko sześć z 16 zawodniczek. W dolnej zaś w samej pierwszej rundzie odpadło aż sześć, w tym Coco Gauff i dwie Polki: Magda Linette i Magdalena Fręch. Ich losu nie chciała podzielić rozstawiona z siódemką Mirra Andriejewa. Wygrała z Lucią Bronzetti pierwszego seta 6:1, a w drugim role nagle się odwróciły. Włoszka miała dwie piłki setowe.