Wypowiedzi po #CHRŁKS
– Sami sobie uświadomiliśmy, jak dużo pracy jeszcze przed nami – powiedział trener Szymon Grabowski po meczu ŁKS-u z Chrobrym, a głos po spotkaniu zabrał też strzelec jedynej bramki dla gości, Mateusz Lewandowski. Łodzianie przegrali w Głogowie 1:2.
Szymon Grabowski (trener ŁKS-u): Podsumowanie tego meczu na pewno nie jest dla nas korzystne. Jesteśmy bardzo źli z powodu tego, co dziś pokazaliśmy w Głogowie. Myślę, że Chrobry zasłużył na zwycięstwo i gratuluję rywalowi. Sami sobie uświadomiliśmy, jak dużo pracy jeszcze przed nami, nawet w kwestii podejścia do obowiązków przez pełne dziewięćdziesiąt minut, a nie tylko momentami. W pierwszej połowie byliśmy zbyt bojaźliwi, brakowało nam kontroli w środku pola i doskoku do rywala. Klasowa drużyna, którą chcemy być, nie może tak łatwo stracić bramki na 1:2. To był gwóźdź, który nas przybił. Próbowaliśmy zmienić strukturę, oba zespoły miały swoje okazje, ale finalnie przegrywamy i jest to dla nas bardzo surowa lekcja.
Mateusz Lewandowski (piłkarz ŁKS-u): Chrobry postawił trudne warunki. Od początku ustawił się nisko, próbował pressować, a nawet jeśli ten pressing nie przynosił im korzyści, bardzo szybko wracali do obrony, która sprawiała nam sporo problemów. Po zmianie stron zagraliśmy bardziej intensywnie, co przełożyło się na liczbę sytuacji podbramkowych. Gdybyśmy wykorzystali jedną, dwie z nich, wyglądałoby to znacznie lepiej. Napastnika na boisku zawsze cieszy bramka, ale teraz nie ma radości. Zamiast tego jest duży niedosyt, bo sam miałem szansę na kolejnego gola.
Artykuł Wypowiedzi po #CHRŁKS pochodzi z serwisu ŁKS Łódź - oficjalna strona dwukrotnego Mistrza Polski.