Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Oko na grę: Michał Gurgul

0 0

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie, w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.

Michał Gurgul przez zaległości treningowe Joao Moutinho był w sobotę poważnym kandydatem do gry od początku na lewej stronie obrony. Wychowanek Kolejorza ostatecznie pojawił się w pierwszym składzie i była to dobra okazja, by pierwszy raz od styczniowego meczu z Widzewem Łódź 4:1 znalazł się pod obserwacją w ramach cyklu „Oko na grę”.

OPIS GRY:

W meczu z Lechią Gdańsk obserwowany w „Oko na grę” miał być Bartosz Salamon lub Gisli Thordarson, których zabrakło, dlatego wybór z dwóch powodów padł na Michała Gurgula. Pierwszym powodem była ostatnia obserwacja Gurgula dawno temu w styczniu, natomiast drugim gra na Camilo Menę, który już wiele razy pokazał w polskiej lidze bycie groźnym skrzydłowym, gdy zostawi mu się trochę więcej miejsca. Pomimo prawdopodobnego, dużego zagrożenia ze strony Meny zespół Lecha Poznań zaczął odważnie i Michał Gurgul zaczął odważnie nieźle współpracując na lewej stronie z aktywnym Leo Bengtssonem.

Problemy Michała Gurgula zaczęły się w 19 minucie, gdy Camilo Mena w widowiskowej akcji wykorzystał swoje umiejętności, bardzo dobrą szybkość, w swoim stylu ruszył prawą flanką i był już nie do zatrzymania przez Michała Gurgula. Gdyby w tej akcji padł gol dla gospodarzy, to winę ponosiłby przede wszystkim nasz lewy obrońca, który najpierw dał się ograć a później był zbyt wolny, by zablokować mocne dośrodkowanie wyglądające jak strzał na raty wybroniony przez Bartosza Mrozka.

Dosłownie sekundy później Lechia Gdańsk wyszła z kontrą, w której Michał Gurgul już zupełnie nie wiedział, co się dzieje, co robić, nie zdążył wrócić do defensywy, która pogubiła się. W tej sytuacji uderzenie ukraińskiego napastnika Lechii Gdańsk z trudem wybronił Bartosz Mrozek, który po przepuszczeniu piłki szybko zorientował się dając radę wyłapać ją tuż przed linią.

Obserwowany Michał Gurgul został wczoraj poddany poważnemu testowi, lechiści często grali skrzydłami, chcieli wdawać się w pojedynki 1 na 1 i wykonywać wiele dośrodkowań na głowy swoich twardo grających napastników. Michał Gurgul miał wczoraj dużo problemów, delikatnie pisząc – nie radził sobie z dynamicznym Camilo Meną, a na jego usprawiedliwienie może działać fakt gry 1 na 1 przeciwko jednemu z najlepszych, najszybszych skrzydłowych w lidze, który poziomem przerasta Lechię Gdańsk.

Michał Gurgul momentami wkręcany w ziemię zszedł z murawy po 45 minutach, a pocieszeniem dla niego jest tylko niewiele lepsza gra w defensywie wciąż nadrabiającego zaległości treningowe Joao Moutinho. Szczególnie w końcówce zmiennik Gurgula miał trochę problemów, wówczas m.in. po głupich faulach Portugalczyka biało-zieloni siedzieli z piłką na naszej połowie stwarzając zagrożenie także po stałym fragmencie gry.

Obserwowany wychowanek Lecha Poznań przed zejściem w przerwie wykonał 5 dośrodkowań, miał 23 celne podania na 26 wykonanych, raz udanie dryblował i zaliczył 2 odbiory. Michał Gurgul stoczył tylko 2 pojedynki 1 na 1 wygrywając jeden z nich i zaliczył aż 11 strat. Nie są to liczby, które powinien mieć lewy obrońca, 19-latek zawiódł, ale grając na Camilo Menę zobaczył, jak wiele czeka go pracy, by nadrobić m.in. braki w ustawianiu się czy w dynamice. Mimo wygranej 4:3 nie można dać zawodnikowi z takimi liczbami oraz zdjętemu po 45 minutach wyższej oceny niż dwa.

OCENA GRY: 2

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Oko na grę: Michał Gurgul first appeared on KKSLECH.com.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Glasgow Rangers
Polonia OnLine
Glasgow Rangers

Read on Sportsweek.org:

KKS Lech Poznań
ŁKS Łódź
KKS Lech Poznań

Inne sporty

Sponsored