Przed rewanżem Breidablika z Egnatią
Już jutro około godziny 23:00 czasu polskiego dowiemy się w końcu, z kim zagra Lech Pozna w II rundzie kwalifikacyjnej Champions League 2025/2026. Faworytem do wygranej we wtorek są Islandczycy, ale do awansu już Albańczycy.
W pierwszym spotkaniu opisywanym przez nas -> TUTAJ osłabiony zespół Breidablika i grający w eksperymentalnym składzie głównie w środku pola robił wszystko, by w upalnej Albanii nie przegrać, grał z kontry i bronił wyniku 0:0. Egnatia była lepsza, kultura gry stała po stronie ekipy z Rrogozhine, która grała do końca i w 92 minucie wykorzystała zagapienie gości. Breidablik zapomniał o obronie, z nowym nabytkiem Grudą został tylko jeden stoper, w w starciu 1 na 1 przegrał ten pojedynek, przez co Mistrz Albanii po długim podaniu i akcji Grudy sam na sam strzelił zwycięską bramkę w 2 minucie doliczonego czasu gry.
Po tym golu wielu piłkarzy Egnatii cieszyło się za mocno, wbiegło na murawę, kłóciło się także z bośniackim arbitrem co skutkowało paroma kartkami. Już poza boiskiem drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał lider środka pola oraz mózg ofensywy Egnatii Rroghozine, Lushkja, który jutro nie zagra. Obie drużyny miały czas, by należycie przygotować się do rewanżu, gdyż w weekend nie rozgrywały meczu o stawkę. Egnatia jest po 4 wspomnianych w innych tekstach sparingach i przed ligowym sezonem 2025/2026, a w tygodniu zaprezentowała 6 letni nabytek, którym został 27-letni dawny młodzieżowy reprezentant Hiszpanii z III-ligi, Guillem Jaime występujący na obu bokach obrony.
Z kolei Breidablik Kopavogur jest aktualnie w rytmie meczowym rywalizując na co dzień w systemie wiosna-jesień. Podopieczni Halldora Arnasona po 14 kolejkach ligowego sezonu 2025 toczącego się systemem wiosna-jesień z 27 punktami na swoim koncie i bilansem 8-3-3, gole: 26:20 są na 3. miejscu w tabeli mając 3 oczka straty do liderującego Vikingura Reykjavik.
Dziś w Kopavogur odbyła się konferencja prasowa, która niewiele wniosła. Szkoleniowiec Blikar uważa, że atmosfera w jego zespole jest bardzo dobra i bojowa. Breidablik według niego zagra inaczej niż tydzień temu, ma duże szanse na awans, lecz musi dużej utrzymać się przy piłce wykorzystując m.in. sztuczną murawę czy zupełnie inne warunki atmosferyczne od tych panujących w Albanii (jutro w godzinie spotkania na Islandii ma być tylko +15 stopni).
Mistrz Islandii przed rewanżem z Egnatią Rroghozine jest faworytem, według bukmacherów średni kurs na wygraną wynosi 1.75 i spada, ale już faworytem do awansu są Albańczycy. Ci mogą napisać historię, ponieważ nigdy w historii nie wygrali jeszcze żadnego dwumeczu w europejskich pucharach, aczkolwiek rok temu na Islandii ograli znany nam Vikingur Reykjavik 1:0. We wtorek o 21:00 czasu polskiego, czyli o 19:00 czasu lokalnego skład Blikar powinien być bardziej optymalny, duże szanse na powrót na lewą obronę ma mający ostatnio drobne problemy zdrowotne Yeoman. Rewanż pokaże islandzka stacja Syn Sport, arbitrem głównym UEFA mianowała Szkota, Davida Dickinsona.
Stadion Breidabliku – fot: pilkanoznakobiety.pl
Przypomnijmy, że pierwszy mecz Mistrza Polski z Mistrzem Albanii/Islandii odbędzie się we wtorek, 22 lipca, o godzinie 20:30 przy Bułgarskiej. Jeśli przejdzie Egnatia, to rewanż Lecha Poznań w Albanii odbędzie się we wtorek, 29 lipca o 21:00, natomiast jeżeli awansuje Breidablik, to rewanż na Islandii rozegramy w środę, 30 lipca o 20:30 czasu polskiego (18:30 lokalnego).
Chcesz wiedzieć więcej o europejskich pucharach? Zbiór wszystkich pucharowych tekstów KKSLECH.com od sezonu 2025/2026 znajdziesz w dziale -> EUROPA. W tym miejscu -> TUTAJ trwa za to pucharowy kocioł na lato 2025 aktualizowany 24 godziny na dobę.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Przed rewanżem Breidablika z Egnatią first appeared on KKSLECH.com.