Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Colwill: Nie boimy się nikogo

0 7

Przed finałem Klubowych Mistrzostw Świata Levi Colwill podkreślił wiarę Chelsea w samą siebie choć ceni również klasę naszego rywala jakim będzie zespół PSG.

Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani finałem, dotarcie w to miejsce od początku było naszym celem. Świadomość, że zaszliśmy tak daleko, to naprawdę wielki sukces ale to jeszcze nie koniec. Nie przyjechaliśmy tu tylko po to, żeby awansować do finału, przyjechaliśmy tu po zwycięstwo. 

Oczywiście, PSG to bardzo dobra drużyna, oglądaliśmy ich ostatni mecz i widzieliśmy, jak dobrze grali. To niesamowity zespół, byli naprawdę dobrzy w półfinałach, ale Real Madryt bardzo się od nas różni. Nie jesteśmy Interem ani Realem Madryt, wniesiemy coś innego. Oni nie naciskają tak jak my ani nie grają tak jak my. Nie mogą oczekiwać, że damy im taki sam mecz. Wniesiemy coś innego
- mówi Colwill.

Trzeba szanować ich pressing, sposób gry, ale nie zmienimy naszej piłki - mamy swój plan, swoją tożsamość, której będziemy się trzymać bo wtedy gramy najlepszą piłkę. Zaszliśmy tak daleko grając swoje, po co mielibyśmy to teraz zmieniać? Wierzymy w siebie i myślę, że możemy pokonać każdego, więc zabierzemy tę pewność siebie na to starcie. 

Wiele się nauczyliśmy podczas tych rozgrywek. To jest właśnie najlepsze w piłce: jeden mecz, który może wszystko zmienić. Będziemy naprawdę pewni siebie. Czujemy, że jesteśmy w szczytowej formie w dobrym momencie. W półfinale zaprezentowaliśmy się naprawdę nieźle i mamy nadzieję, że w finale będzie jeszcze lepiej. Kiedy grasz dla Chelsea, nie boisz nikogo i wszyscy tak właśnie czujemy.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Glasgow Rangers
KKS Lech Poznań

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored