Top 10 (29.05-04.06)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.

Autor wpisu: patko78 do newsa: Dyrektor Lecha o przyszłości i transferach

– „Panie Rząsa
Nikt nie oczekuje, że do 19 czerwca kadra będzie kompletna. Każdy jest jest wyrozumiały i nie oszukujmy się ale potrzeba Nan 5-6 mocnych transferów. Do początku przygotowań wypadałoby już mieć klepniętych przynajmniej 2-3 konkretnych zawodników do pierwszego składu, a nie uzupełnień.

Napastnik naciskający na Ishaka? Co Pan rozumie pod tym pojęciem? Bo ja rozumiem, że jako zmiennik wchodzący przy korzystnym wyniku, godzący się na rolę rezerwowego, który może strzeli 3-4 bramki i to wszystko. A chyba powinno być inaczej tj. zacząć sprowadzać zawodników nie perspektywicznych z tzw. przysłowiową melodią przyszłości i nie wiadomo czy odpali tylko zawodników na już, na cito, zawodników, którzy wejdą z przytupem wywarzając drzwi z futryną, nie zwracając uwagę na to czy ktoś ma chody, czy ktoś jest kapitanem, czy ktoś ma lukratywny kontrakt tylko wygryźć go ze składu tym samym zawyżyć poziom oraz wartość zespołu. Każdego okienka powinno się sprowadzać osoby nie tylko dla konkurencji tylko po to, żeby wejść na wyższy poziom. Zawodnicy, którzy obecnie są w pierwszej jedenastce mają się czuć zagrożeni, mają czuć oddech, mają być skoncentrowani na treningach, jeśli trzeba i przyjdzie taki moment – mają uznać wyższość nowego zawodnika z szacunkiem, nie grymasić, nie obrażać się tylko ostro zapierdalać na treningu. Tylko taki koncept wyzwoli sportową złość tym samym pozwoli na wejście na wyższy level.

Sousa? No jest bardzo dobrym zawodnikiem. Ja to rozumiem, że każdy by go chciał zostawić na dłużej..nie wszystko zależy od Lecha, nawet przy wysokim gwiazdorskim kontrakcie. Chłopak ma aspiracje, ambicje i ja to rozumiem. Wiem, że Wy też..i kwota tych 5-6 mln.euro byłaby satysfakcjonująca. Jestem nawet za tą sprzedażą z uwzględnieniem, że pomoże Nam w eliminacjach do europejskich pucharów ale na Boga Panie Rząsa – co to ma znaczyć, że Już Niels mówi waszym głosem; „że transfery będą ale są uzależnione od tego kto odejdzie, kogo sprzedacie..”?! Tak się nie robi bo znowu obudzicie się z ręką w nocniku! Obóz się skończy, liga się zacznie remisem przeplatanym porażką, a do europejskich pucharów będziecie mieli problem by się dostać tylko dlatego, że czekaliście, że do 19 czerwca trudno uzupełnić kadrę, że 1 lipca otwiera się okno transferowe, że na lepszych zawodników trzeba poczekać – czytaj do końca sierpnia jak już będzie po zawodach! Tak się nie robi! Historia zatoczyła koło z Mistrzostwem Polski i może zatoczyć koło, że zanim zaczniemy cokolwiek to się już skończy. Nie można czekać na sprzedaż Sousy i uzależniać kupno nowych, wartościowych graczy od jego sprzedaży! Czy taki Klub jak Lech nie ma pieniędzy na transfery tylko zawsze musi mydlić oczy kibicom? Poza tym zawodnicy tacy jak Walemark, Ishak, Sousa, Gholizadeh potrzebują na boisku więcej takich jak oni, żeby mieli z kim grać, że jak kreują ofensywne akcje mają w głowie tą świadomość, że tyły są zabezpieczone i mogą sobie pozwolić na większą nonszalancję, na większą swobodę. A skoro jesteśmy przy tyłach czyli obronie. Tu jest dużo do zrobienia. Wypadałoby przekonać i zapłacić te 1,2-1,5 mln.euro za Carstersena i nie żyłować! Chcecie mi powiedzieć, że wielmożny Pan Gumny jest lepszy niż Rasmus? Gumny nie dość, że słaby to jeszcze w ciągu roku miał dwie kontuzje, nie grał wiele miesięcy i jak słyszę, że jest za darmo i do odbudowy to mnie strzela! Odzywa się zwykłe skąpstwo, zaniżanie poziomu oraz kolejna promocja. Skoro Gumny nie grał i potencjalnie ma przyjść do odbudowy to nikt nie wie, kiedy się odbuduje i czy w ogóle tudzież nie załapie kolejnej kontuzji. A nawet jeśli się odbuduje to w następnym sezonie odejdzie z Lecha gdzieś dalej i znowu będziemy szukali zawodnika na tą pozycję. Poza tym nie wiadomo w jakiej formie będzie Joel za rok. Wracając do odbudowy zawodników to skoro tak to już lepszy jest kolega Aliego Sadegh Moharrami i jego bym bardziej widział jakby się nie udało zakontraktować Rasmusa zamiast tego Gumnego.

„Zimą chcieliśmy Aune Heggebo, byliśmy blisko, ale z naszymi środkami nie mogliśmy przekonać jego klubu. Niestety ten piłkarz gra teraz jeszcze lepiej, a zimą wydawała się być ostatnim okresem, by polski klub mógł go wyjąć”. Panie Rząsa – dałoby się wyciągnąć tylko skąpiliście, targowaliście się zbyt długo ze śmieszną ofertą. Skoro wiedzieliście, że jest kozak i się rozwinie to trzeba było wyłożyć stosowną kwotę tak jak na Golisadeha, Walemarka i zaproponować mu również wysoki kontrakt to w rundzie wiosennej nie było by nerwówki, nie było by tych uwałaczających remisów lub porażek! Macie złą mentalność – że skoro Ishak jest kapitanem, ma wysoki kontrakt, jest lubiany to nie można mu robić konkurencji..owszem można, a nawet trzeba – to wyjdzie tylko dla obu na lepsze. Ishak młodszy nie będzie, a i co raz trudniej mu utrzymać regularnie wysoką formę.

„Rynek wewnętrzny w Polsce jest trudny, szczególnie trudno ciężko ściągnąć do nas młodych piłkarzy”. Chwila, chwila Panie Rząsa..przecież niedawno w wywiadzie mówiłeś, że „co do transferów in’ zawsze na początku patrzycie na Polaków z Akademii, dalej na rynek polski, a na koniec rynek zagraniczny” – to jak to jest? Skoro rynek wewnętrzny jest trudny to po chooj sobie utrudniacie i szukacie igły w stogu siana wykonując syzyfowa pracę kopiąc się po czole? Po co tracicie czas? Dobrze wszyscy wiemy, że w Akademii oraz z rynku wewnętrznym nie ma specjalnie dobrych Polaków do wzięcia, a jeśli chodzi o obcokrajowców na rynku wewnętrznym to wiele razy zawaliliście, bo żałowaliście 100-200tyś.euro dać więcej co w efekcie zawodnicy poszli do innego klubu za niższą kwotę niż oferowaliście.

Mateusz Skrzypczak? Teraz otworzyły Wam się oczy? Nie wierzyliście w niego. Dostał kredyt zaufania, dostał możliwość regularnej gry, bez przesadnej presji i zawodnik zaczął grać. Może nie jest jakimś wirtuozem, osiłkiem ale wystarczająco dobrym by być poradzić sobie w Ekstraklasie i zdobyć tytuł najlepszego obrońcy w kraju. Nie ma co żałować, nie ma co lamentować co by było gdyby, że „Na dziś ściągnięcie Skrzypy do nas byłoby już trudne.” Nawet nie próbujcie bo się ośmieszycie tylko zacznijcie szukać kogoś pokroju Arboledy lub Paulusa Arajuuriego, który poprzestawiałby nasze gwiazdeczki i zaprowadził porządek oraz spokój na tej formacji. Z nim na wymianę by grał Douglas z Miliciem, a Salamon z Mońką na rezerwie. Meczów będzie sporo na trzech frontach także dla każdego starczy miejsca.
Skoro jesteśmy znowu przy obronie to wypadało by ściągnąć kogoś na lewą obronę nie do wymiany za Gurgula tylko do pierwszego składu, tak by Gurgul się uczył, a nie odpoczywał. Kogoś pokroju Pedro Rebocho oraz Ivana Djurdievica. Mecze w Europejskich pucharach nie wybaczą jego błędów, jego braki techniczne, taktyczne tudzież motoryczne.

„W skautingu wciąż się rozwijamy, dokładamy kolejne narzędzia, tworząc profil zawodnika zaczynamy zwracać uwagę na motorykę, na wartości na danej pozycji. Panie Rząsa – no teraz to pojechałeś! Ośmieszyłeś się jak i cały Zarząd włacznie! Zaczynacie zwracać uwagę na motorykę? Dobre sobie..a ja myślałem jak większość kibiców zresztą, że to jest na początku dziennym i to jest priorytet każdego zawodnika..Niedawno kontestowałem głębokie zainteresowanie Kamińskim na obronę i jego potencjalnie przyjście..wspomniałem między innymi o tej słynnej motoryce, której Kamiński nigdy nie miał i nie będzie! A Wy się nim interesujecie tylko dlatego, że kolejny wychowanek ma problemy z regularną grą? Właśnie motoryka, nie po to o niej wspominam, bo taki Fornalczyk, co przeszedł do Widzewa wkręciłby Kamińskim jak korkociąg! Nie wspominając co by zrobił z nim emeryt Grosicki.

Panie Rząsa. Nie leć Pan w chooja tylko bierz się do pracy bo znowu będą transparenty typu „won..”! Nie zaprzepaszczaj Pan tego sportowego, finansowego oraz kibicowskiego potencjału jaki ma Lech Poznań. To wszystko da się zrobić tylko pod warunkiem, że zmienicie Mindset na mentalność zwycięzcy, a nie na promocję i finansowe eldorado. Idźcie za ciosem, kupujcie drogo, sprzedawajcie jeszcze drożej, zwiększajcie poziom i rywalizację przy każdym okienku transferowym, dajcie Nam kibicom nacieszyć się dłużej zwycięstwami, medalami, pucharami bo po to przychodzimy. Jesteśmy tu dla Was, dla Piłkarzy, a nie Wy dla Nas. Bo gdyby nie było Nas kibiców to gralibyście sobie w snookera w swoich spodniach.”

—

Autor wpisu: Grossadmiral do newsa: Autorskie mistrzostwo zarządu

– „Uważam, że powinniśmy zmienić doktrynę przyjmowania trenerów a w zasadzie byłych grajków bez kompetencji i doświadczenia w trenowaniu. Rozumiem zatrudnić dla młodych w szerokim rozumieniu trenera mentalno prowadzącego, który ma dobry kontakt z ludźmi i dla młodych to wzór. Ale tabun Wiluszów, Wojtkowiaków, Miklosików, Dudek czy wcześniej innych to zbytek. Raz że oni się tak samo uczą zawodu a jak wiadomo nauka kosztuje a młodych się prowadzi inaczej to domniemywam są drodzy w utrzymaniu za nazwisko. Kolejna sprawa sam rutek mówił że inwestuje w ludzi i ich rozwój, bo w końcu kursy, staże kosztują. To ja się pytam czy klubowi jak Lech opłaca się hodować i wydawać kupę kasy na trenerów czekać nie wiadomo ile i później zwolnić bo cienki? strata czasu i pieniędzy! Nie możemy zatrudnić trenerów już z doświadczeniem w juniorach co mają sukcesy i warsztat? Dlaczego dla dzieci u15 asystentem jest Miklosik? Z całym szacunkiem dla Arka on ma bodaj 50 lat. Po co nam człowiek drugi trener w u15 o takim profilu? Teraz bierzemy Duńczyka co trenował juniorów jak miał 17 lat my nawet w tym wieku asystentów nie mamy w grupach juniorskich. Po co oni tam są jak wyników nie ma a pereł z tego też nie widać. Może i mają Lecha w sercu, ale są tym Lechem przemęczeni trzeba nowych ludzi młodszych zdolniejszych z sukcesami z zewnątrz, żeby spojrzeli inaczej dali nowego kopa. Wniosek każdy trener grup U max 35-40 lat z doświadczeniem i sukcesami a asystentami młodzi ludzie w których warto inwestować w wieku 20-25 a jak już ktoś koniecznie chce byłego grajka to od razu trener zespołu x a nie drugi trener w wieku 4 dych wzywż u dzieci. Szukajmy Szulczków, Sindre itp. Dodatkowo nie każdy grajek przecież umie trenować dzieci a i też dogadywać się to już inne pokolenia inne zwyczaje inne problemy inne diagnozy.”

—

Autor wpisu: Bart do newsa: Autorskie mistrzostwo zarządu

– „Te wypowiedzi to namacalny dowód na to, że Piotrowi Rutkowskiemu zależy. Może i w niektórych sprawach jest za bardzo uparty, może za dużo rzeczy chce robić sam, może i nienajlepiej potrafi dobierać ludzi, ale widać, że zależy mu na wynikach i podchodzi do Lecha bardzo emocjonalnie. A teraz z chwalenia płynnie przejdę do odrobiny krytyki: prezes mówi, że jeśli zafunckjonują 4 elementy strategii, to Lech powinien być mistrzem. Chyba w tej strategii są jakieś słabe punkty wymagające poprawy, skoro Lech roztrwonił przewagę i odzyskał lidera dzięki serii cudów w postaci Rakowa sensacyjnie gubiącego punkty. Mimo bardzo dobrego sezonu, majstra klepnęliśmy dzięki serii cudów w końcówce sezonu i dzięki nieskalibrowanych celownikach piłkarzy Piasta. Przecież Piast był kilka razy bliski strzelenia bramki, a gdy Gonzalez w doliczonym czasie wybijał piłkę sprzed linii bramkowej to wszystkim na chwilę stanęły serca. Pod względem ładunku emocjonalnego mecz z Piastem był na takim samym poziomie jak mecz z Wisłą w 2015 roku. Ten mecz będzie długo pamiętany, a tytuł zdobyty w takich okolicznościach smakuje. Mam jednak nadzieję, że w sztabie ustalą co nie zafunkcjonowało, że Lech pogubił punkty których nie powinien, grał nierówne połowy, tracił kontrolę nad meczami i trochę meczów kończyło się karuzelą i obroną Częstochowy. Trzeba to ustalić i skorygować, żeby Lech był jeszcze silniejszy.”

—

Autor wpisu: Sosabowski do newsa: Media: Murawski – „W tych czasach jest lekkość do krytyki”

– „Dla mnie mega słabo wyszło. Wystarczyła maska kota podczas fety. I każdy by odebrał to przesłanie. „Zwatpilaicie, ale pokazaliśmy!, zmyliśmy ten wstyd w najlepszy możliwy sposób” Od teraz byłaby kwita. Po temacie. I idziemy razem ramię w ramię. Ale oo co ciągnąć ten temat dalej? Po co dzielić? Na my klub i wy kibice? Jeszcze na fecie puszczano „Pedro, Pedro” wszystko jakby dalej w kontekście odgryzania się kibicom. Na prawdę, kto miał zrozumieć to zrozumiał. A tak jak nie jeden tu zauważył. Piłka Nożna to specyficzna dyscyplina w której kibic sowim portfelem wybiera. Może pójść na stadion, może wykupić pakiet C+ a może to olać i wziąć dzieci do zoo. I jeśli Murawski tego nie rozumie to szkoda gadać. Zabolało ich. I miało zaboleć. Często spotykam się z pewnym gadaniem w internecie typu „pamiętam jak krytykowaliście, a teraz mistrzowie” „kiedyś pisałeś że dno a teraz się cieszysz?” i tym podobne. Tak, bo raz jest moment na krytykę, a raz na pochwałę. Raz gramy mecz z Legią po zdumiewających akacjach a potem przegrywamy z Motorem. Różne są momenty sezonu. I w zależności od aktualnych wydarzeń kibic ocenia je tak a nie inaczej. Podsumowanie generalne przychodzi na sam koniec. I często bywa bardzo trudne. Gdyby Zimny Duńczyk przegrał ostatnie spotkanie w sezonie jak różna byłaby dzisiaj oceną drużyny, zarządu, sztabu szkoleniowego. Gdyby Felix strzelił go dzisiaj Pan Murawski by chował maskę kota w garażu myśląc czy jeszcze kiedyś się przyda. Cały sezon zależny był od tego jednego wydarzenia. To nie jest tak że krytykowaliśmy zawsze i wszędzie. Wytykamy to co w klubie marnotrawi się od lat. Chwalimy gdy zobaczymy światło w tunelu. Szczerze mówiąc to na co dzień chciałbym Lecha tylko chwalić, cieszyć się weekendami po wygranych i oglądać te wszystkie programy w Meczykach, Kanałach Sportowych. Ale czasem słusznie się nie da. Gdy w tamtym sezonie trybuny skandowały „wstyd” to nie dlatego że chciały panu Murawskiemu prywatnie dogryźć. By pogrążyć zespół. To było to co wszyscy czuliśmy. Że nie ma na boisku walki. Że w gabinetach się poddano. Opluto nas trenerem „tymczasowym”. Że już nawet mecz Lech – Legia nikogo nie grzał. Ot kolejny za przeproszeniem wpierdol. Bez różnicy. Zobojętnienie. Pan Murawski musi zrozumieć że my Lechem żyjemy. Od tego zależy nasze samopoczucie, praca, relacje. Podsycając złe emocje po Mistrzostwie dzieli zamiast łączyć. I klub powinien w tym momencie powiedzieć „wystarczy”. Bo nikomu to nie służy.”

—

Autor wpisu: SP do newsa: Spotkanie z Tomaszem Rząsą

– „Z następcą Sousy już powinni rozmawiać, a nie dopiero go szukać, bo Afonso powinniśmy sprzedać po eliminacjach jeśli ten przebiera nogami do wyjazdu bo zaś będziemy mieli obrażonego zawodnika na kierownicy. Lewy obrońca to priorytet mimo promocji na tej pozycji Gurgula to on musi mieć konkurenta do miejsca w składzie. Co do bramkarza to ja nie wiem czy jest sens by młody Bąkowski marnował się na ławce jako drugi bramkarz, ale dobrze niech obaj zaczną przygotowania, a trener oceni co dalej z nimi. Dobrze, że szukają napastnika, mam nadzieję, że będzie to taki który widząc jakich rywali miał Ishak pomyśli sobie oho, przecież ja mogę z nim wygrać rywalizację co da mi duużą trampolinę wybicia się wyżej – z takim myśleniem ma być to napastnik. Carstensen pewnie też czeka na lepsze oferty, dlatego z prawym obrońcą też już powinniśmy być po słowie bo prawa obrona to jedyna pozycja na której obsadzenie możemy poczekać powiedzmy do 1 sierpnia ponieważ reszta zawodników musi tutaj być podczas okresu przygotowawczego bo do startu ligi będzie tylko miesiąc, a grania ciężkiego grania bo pewno w Lidze Europy aż do grudnia.”

—

Autor wpisu: mario do newsa: Autorskie mistrzostwo zarządu

– „Nie będę się rozwodził. Rzeczywiście należą się gratulacje. Ale ja wciąż pamiętam, co się często działo po sukcesie… Lata temu, gdy zdałem egzaminy na poznańską polibudę, ktoś mi powiedział, że trudniej jest się na niej utrzymać niż się na nią dostać. Miał rację. To samo jest w przypadku Lecha, zdobyć MP jest łatwiej, niż później efektywnie zarządzać tym sukcesem. Dlatego teraz, gdy już wytrzeźwiałem po po zdobyciu Majstra nr 9, zaczynam się bacznie przypatrywać działaniom zarządu. I mam szczerą nadzieję, że działania z minionego sezonu (w większości dobre), zostaną powtórzone i wzmocnione. Bo teraz właśnie to jest najważniejsze. Szybkie i dobre transfery, pewna doza mądrego ryzyka, przedłużenie kluczowych zawodników, ciąg dalszy wymiatania niepotrzebnych i słabych ogniw. Czekam z nadzieją na ruchy potwierdzające zmianę myślenia jednocześnie życząc SSO dobrych decyzji i szczęścia. Powodzenia Panie Rutkowski.
Nie spierdol tego!”

—

Autor wpisu: yarek76 do newsa: Śmietnik Kibica

– „Wszystko to ma być realizowane po to, żeby po pierwsze rok do roku sięgać po trofea w kraju lub minimum miejsce na podium i regularne granie w euro pucharach. Nawet włodarze klubu mówią o tym, że Lech powinien regularnie grać w Europie. To jest ścieżka do promowania akademii Lecha, dzięki której młodzi piłkarze mają odchodzić do lepszych klubów, a Lech ma na tym zarabiać. Wszystko widzisz w czarnych barwach, nikt Ci tego nie broni. Czy Szymczak będzie sprzedany po młodzieżowym Euro? Nie wiem, ale włodarze Lecha na to liczą, że pokaże się i ktoś go kupi. Czy Sousa odejdzie za 5 mln Euro? Nie wiem, ale Lech takich środków oczekuje. Czy Lech rok do roku będzie grał w fazie ligowej euro pucharów? Nikt tego nie wie, ale klub powinien podejmować takie działania, żeby ten plan miał szansę realizacji. Nie można z góry założyć, że Lech zawsze się potknie po pojawi się jakiś słabszy klub „pogromca” Lecha. Jako kibice też chcemy, żeby Lech ogrywał lepsze od siebie drużyny. Osobiście życzę Lechowi awansu do LM już w tym sezonie. SSO sam mówił, że nie ma co brać pod uwagę wyników finansowych w poszczególnych latach, ponieważ oni patrzą na wynik w ujęciu 5-ciu lat. W biznesie jeśli potrafisz inwestować to masz szansę na rozwój. Brak inwestycji zdecydowanie jest hamulcem. Najważniejsze jest umiejętne inwestowanie, robienie tego z głową. To, że Lech nie gra co roku w euro pucharach nie oznacza, że to nie może się zmienić. Jestem o tym przekonany, że nie tylko kibice, ale również włodarze Lecha chcieliby, aby Lech rok do roku grał w fazie ligowej w Europie. Nie wiem czy to się uda, ale przynajmniej jest tego świadomość w klubie i SSO mówi o tym, że chciałby, aby Lech się rozwijał. Jak to się potoczy, czas pokaże.”

—

Autor wpisu: patko78 do newsa: Media: Rutkowski – „Pokora pozwoli zachować czujność”

– „Ja współczuję Redakcji tworzenie artykułów lub chociażby wycinki cytatów z wywiadów Rząsy, Rutkowskiego i Klimczaka. Pierdoły i masło maślane typu: „My chcemy, My wiemy, My się uczymy, My musimy, My wyciągamy wnioski..”
Ja sobie wyciągnąłem parę smaczków co by trochę było kolorowo na tej stronie

Słuchając tego wywiadu sam się śmiałem z tego jak łatwo się przyznawać do błędów, które notorycznie się popełniało..mówienie o nich z takim spokojem i to na takim luzie, właśnie wtedy gdy się jest na fali. Jak łatwo się opowiada, gestykuluje, żartuje, upaja się tą rozmową jak się jest przez „chwilę raz na kilka lat” Mistrzem Polski. Takie samouwielbienie do pożygu..

Fabiema przyszedł za 14 tyś.euro jako 3 napastnik to dlatego nie wymagali od niego zbyt wiele. No tak ale Szymczaka wypożyczyli w styczniu i jakby nie daj Boże wysypał by się Ishak to gralibyśmy o Mistrza z Fabiemą Mina Dobrasza w 51:26 sek. bezcenna – „co Ty chłopie pierdolisz za farmazony”

Pytanie o Rodado? 54:20 sek. Zamyślił się na kilka sekund i głupkowato odpowiedział że musiał się zastanowić kim on jest i gdzie gra? Zanim odpowiedział spojrzał się na prawo czyli skorzystał z prawej półkuli, która jest odpowiedzialna za wyobraźnię, kreatywność i intuicję. Wedle powszechnej opinii jest to kłamstwo..I teraz Albo jest coś na rzeczy albo jest zwykłym impertynentem i lakiem. Jak można nie znać Rodado. Jeśli jest się prezesem dużego klubu, świeżo upieczonego Mistrza Polski, ma się największy wpływ na politykę transferową to zna się nie tylko tych wyróżniających ale nawet tych w pierwszej lidze zawodników! No ale Niby nie jest na Naszej liście, więc pewnie nie..bla bla bla

Sprawa Gholizadeha. Ali jest co raz starszy. Za wcześnie by jeszcze rozmawiać o przedłużeniu kontraktu, który notabene kończy się za rok. Panie Rutkowski – Ali ma dopiero 29 lat! Może jeszcze pograć te kilka lat..no ale idąc tokiem myślenia Rutkowskiego to jest stary bo już za rok lub dwa mało będzie można za niego dostać i jego zakup się nie zwróci..Halo Panie Rutkowski, dziś we środę 4 czerwca Milan prawdopodobnie podpisuje kontrakt z Modriciem, który ma 39 lat! 10 lat starszy.. To jak to się ma do tego, że Prezes Rutkowski sonduje ponowne ściągnięcie Darko Jevticia, który ma 32 lata? 3 lata starszego od Aliego na pozycję Sousy? Zresztą sam zainteresowany też wyrażał chęć powrotu..ciekawe i weź tu ogarnij i zacznij kibicu nadążyć za Prezesem /info o Jevticiu nie było we wczorajszym wywiadzie tylko prasa parę tygodni pisała o tym fakcie/.
Skoro wcześniej Prezes zakochał się w Alim po meczu z Charleroi, gdzie wówczas miał 23 lata i mówi, że wtedy wart był 4-5 mln. euro, a tak naprawdę był wart 2mln.euro. Wystarczyło powiedzieć, że wtedy czyli w 2018 roku 2mln.euro było poza zasięgiem transferowym Lecha, a nie konfabulować o mitycznych 4-5mln.euro.

„Turbulencje Lecha po zdobytym Mistrzostwie, jaki ma Prezes sposób by się to nie powtórzyło?
Rutkowski: „Operujemy na bardzo małej próbce, trzech MP, trudno wnioskować i wysuwać jakieś tezy. Każde Mistrzostwo ma inną Historię i wspomina, że start był trudny przez zmianę trenera, teraz ma sztab trenerski”.
I wtedy Dobrasz mu kontruje, „ludzie mówią, że taką pychę macie, że jesteście Mistrzami”?
Rutkowski: „Nie to chyba pomylił Pan kluby”,
Dobrasz: „A kto mówił wtedy o autostradzie i odjechaniu za te pieniądze reszcie ligi?”
Rutkowski:”To było 10 lat temu i wtedy, rzeczywiście mi się wydawało, że będzie tak co roku, natomiast nic nie uczy lepiej pokory jak piłka nożna”.

Sam się zaorał. No qrwa co za łamaniec, co za bezczelność. Dobrasz wspomina o sezonach Mistrzowskich 2010-11, 2014-15 i 2022-23 bo akurat tylko te trzy Mistrzostwa udało się zdobyć, gdzie po każdym Mistrzostwie koncertowo został rozwalony potencjał klubu na każdej niwie /sportowej, finansowej, marketingowej/, a Rutkowski mówi o małej próbie badawczej tylko trzech Mistrzostwach? No po to Dobrasz zadał te pytanie co się dzieje z Klubem po zdobytych Mistrzostwach, bo gdybyśmy zdobywali je cyklicznie np.co drugi rok to nie było by tematu o turbulencjach i innych zawirowaniach jak na giełdzie w „Dniu Niedźwiedzia”. Rutkowski sam się zaorał i on śmie Nam mówić o pokorze, przepraszam o dużej pokorze? Przecież za nim przemawia taka pycha, , taka wspaniałomyślność, nieomylność tak jak kiedyś w filmie „Żandarm się żeni”, gdzie Louis’owi de Funes’owi ubywa para z uszu podczas jego kłamstw na pytania Komendanta ”

—

Autor wpisu: Pawelinho do newsa: Na chłodno: Spokojnie

– „Domaganie się transferów na tym etapie jest czymś normalnym i wcale nie wynika to z „paniki” tylko z niestety złego doświadczenia jakie miało miejsce w przeszłości to po pierwsze, a po drugie kiedy jak nie teraz? Poza tym po tym jak wyglądało zimowe okienko transferowe to większość oraz większość z nas domaga się transferów, które wniosą więcej jakości do drużyny. Jak pokazują transfery takich piłkarzy jak Walemark, Gholizadeh (po czasie) czy np Sousy pokazują albo wypożyczenie Carstensena pokazują, że warto za to jakość zapłacić więcej aby dzięki temu zdobyć majstra oraz w późniejszym terminie walczyć o europejskiej puchary lub wypożyczać takich właśnie zawodników jak duński obrońca, a nie liczyć, że jakoś to będzie tak jak to miało miejsce w poprzednich latach. Co do Carstensena to pod bodajże „okiem na grę: Rasmus Carstensens” napisałem, że to wykupienie duńskiego prawego obrońcy powinno być priorytetem i to nawet jeżeli ta kwota wyniosłaby te 1,5-2 mln ojro, ale Lech zyskałby sprawdzonego piłkarza z dużą jakością oraz jakby na to nie patrzeć zgranego już z resztą drużyny Lecha, a na dodatek perspektywa gry w europejskich pucharach powinna być dodatkowym argumentem dla samego piłkarza. Tak to jest autorski majster w wykonaniu zarządu oraz te wymagania wzrosły to oczywiste! Niemniej jednak człowiek liczy, że klub nie popełni takich błędów jakie miały miejsce zawsze wtedy kiedy Kolejorz zdobywał majstra. Modus operandi wtedy był taki, że Lech tego sukcesu nie potrafił udźwignąć wpadając w otchłań przeciętności. Teraz mam wrażenie, że może się to zmienić na lepsze bo ten nie dobry cykl został przerwany po trzech latach i może jest to dobry prognostyk na przyszłość przed europejskimi pucharami i dlatego oczekuje, aby klub poczynił znaczące wzmocnienia tam, gdzie one są potrzebne i o czym wielu piszących pisało, a czego nie będę pisał po raz n-ty. Czas pokaże czy faktycznie zarząd dorósł do pewnego rodzaju odpowiedzialności za drużynę po tym jak klub sięgnął po w pełni zasłużonego majstra. Liczę na to, że te mityczne wnioski faktycznie zostały wyciągnięte i Lech nie prześpi letniego okienka transferowego oraz dobrze wykona swoją pracę przedsezonowym zgrupowaniem bo od tego zależy tak na dobrą sprawę jak będzie wyglądał przyszły sezon zwłaszcza ze względu na połączenie gry na wszystkich trzech frontach, a z tym w przeszłości bywało niestety różnie to może teraz będzie inaczej? Pożyjemy zobaczy ”

—

Autor wpisu: jerry21 do newsa: Na chłodno: Spokojnie

– „Czas powoli na koniec świętowania. Mamy wyczekiwane mistrzostwo , ale trzeba już myśleć co dalej. Ważne żeby nie zadowalać się tym co jest, lecz walczyć o więcej. Mistrz zdobyty i super. Teraz czas na kontynuację. To nie może być jednorazowy sukces. Trzeba w kolejnych latach iść do przodu. Nasz zarząd musi kontynuować obecną passę. Podstawowa sprawa to utrzymanie mistrzowskiego składu. Wiem, że Sousy nie uda się zatrzymać, gdyż on sam marzy o większych wyzwaniach i grze w lepszym klubie. Także wykup Carstensena wydaje się nierealny ze względu na cenę. Jednak pozostałych piłkarzy podstawowego składu trzeba zatrzymać. Nie może być teraz mowy o odejściu Mrozka, Gholizadeha, Douglasa czy Kozubala. Może za rok? Jeśli myślimy o fazie grupowej pucharów trzeba ten skład utrzymać i jeszcze wzmocnić. Mam wrażenie, że zarząd tym razem myśli podobnie. Jest więc szansa, że uda się zbudować solidną kadrę. Już zimą działania zarządu i trenera były sensowne. Pozbyto się najsłabszych ogniw jak Andersson, Loncar czy Hoffman a ściągnięto Carstensena i Thordarsona. To były przemyślane działania, które przyniosły efekty. Myślę więc, że i latem decyzje będą sensowne. Musi być wreszcie drugi dobry napastnik, najlepiej jeszcze młody, który zastąpi w przyszłości Ishaka a obecnie zostanie jego rywalem do gry w 11. Dwóch bocznych obrońców na pewno jest potrzebnych do rywalizacji. Dobry skrzydłowy także. No i bramkarz nr2 zmiennik Mrozka (pewnie Bąkowski, choć młodszy Pruchniewski ma może większe możliwości). Trzeba pamiętać również, że Kozubal i ewentualnie Gurgul mogą dołączyć później z uwagi na start w MME, a Gholizadeh będzie po zabiegu. Oby pozostali nasi gracze wyleczyli urazy z wiosny. Trener Frederiksen się obronił i mam zaufanie do niego oraz drugiego trenera. Pokazał, że potrafi wymusić na zarządzie pewne działania . Dobrą decyzją wydaje się pozbycie D.Dudki, który nie dał rady jako trener od Sfg. To była nasza bolączka w tej rundzie. Liczę, że nowy młody trener to poprawi. Stałe fragmenty gry to potężna broń w dzisiejszej piłce. Czas żeby i to była siła Kolejorza. Wiadomo, że na pewno nie zaczniemy przygotowań już w pełnym składzie, z nowymi graczami. To nigdy się nie udaje. Prawdą jest, że na dobrych piłkarzy warto poczekać. Przykłady Gholizadeha i Walemarka o tym świadczą. Właśnie takich graczy należy szukać. Takich, którzy robią różnicę. Którzy potrafią zabłysnąć w decydujących momentach. Takich też jak Douglas, młodych z talentem. Plus oczywiście naszych młodych wychowanków jak Kozubal czy Mrozek. Musi być równowaga w zespole. Potrzebny jest też polski akcent w składzie. W mistrzowskim sezonie udało się to połączyć. Oby w kolejnym, trudniejszym, z uwagi na start w pucharach też się to powiodło. Na razie na spokojnie, ale z uwagą i racjonalnym optymizmem możemy patrzeć w przyszłość.”

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Top 10 (29.05-04.06) first appeared on KKSLECH.com.