Piotr Rutkowski o mistrzowskim sezonie
Podczas niedawnego, zamkniętego spotkania dyrektora sportowego Lecha Poznań, Tomasza Rząsy z wybranymi przez klub mediami dwa razy pojawił się także właściciel Mistrza Polski. Piotr Rutkowski w Loży Prezydenckiej ENEA Stadionu mieszczącego się przy ulicy Bułgarskiej 17 opowiadał m.in. o odczuciach dotyczących mistrzowskiego sezonu 2024/2025 czy o trudnym momencie, jaki miał podczas tych rozgrywek.
Spotkanie z Tomaszem Rząsą
Tomasz Rząsa podsumowuje sezon i transfery
Dyrektor Lecha o przyszłości i transferach
Według Piotra Rutkowskiego zespół Lecha Poznań w sezonie 2024/2025 okazał się najlepszy, gdyż wypaliła strategia obrana przez klub. – „Mamy w klubie 4 obszary strategiczne. Jeśli te 4 punkty zafunkcjonują w każdym sezonie, to wtedy powinniśmy mieć mistrzostwo. Tymi obszarami jest trener pasujący do filozofii gry i mający swoją filozofię, trener współpracujący z klubem, a dalej akademia mająca za zadanie dostarczać do pierwszej drużyny najlepszych młodzieżowców i czwarty to budowa jakościowej kadry, w tym przedłużenie umów oraz transfery.” – powiedział w czwartek właściciel Lecha Poznań. – „W sezonie 2024/2025 z każdego obszaru byliśmy zadowoleni, ja sam byłem ze wszystkiego zadowolony. Rok temu o tej porze nie funkcjonował trener, nie było filozofii gry, na boisku byliśmy wolni i nie dominowaliśmy. Akademia dostarczała nam młodych graczy, ale z transferami były pomyłki, wszyscy o tym mówiliśmy. Dziś cieszymy się, że Dino Hotić poradził sobie na ósemce, a Ali Gholizadeh przebudził się.” – zaznaczył prezes.
Nie da się ukryć, że w ubiegłym sezonie 2024/2025 ogromną pracę wykonał trener Niels Frederiksen, który objął Lecha Poznań już przygotowany, miał przeanalizowanych poszczególnych zawodników, wiedział o tym, jak chce grać w nowych rozgrywkach i kogo chce mieć w swojej drużynie. Taktycznie Niels Frederiksen wykonał wręcz olbrzymią pracę, odmienił zespół, choć i on miał kilka słabych spotkań, przegrał aż 8 meczów i m.in. od lutego do końca marca miał trochę problemów, które spotkały się z krytyką mediów czy kibiców. – „W sezonie 2024/2025 były obszary pracy Nielsa Frederiksena, z których byliśmy zadowoleni, były też obszary, po których spodziewaliśmy się więcej od trenera.” – zaznaczył Piotr Rutkowski. – „Wiosną mieliśmy mecze, w których graliśmy dobrze, ale przeciwnik potrafił nas czymś zaskoczyć. Finalnie dobry sztab dał nam sukces, dobry zespół mieliśmy już w zeszłym roku za Mariusza Rumaka.” – uważa prezes KKS Lech Poznań.
Właściciel Lecha Poznań zdradził także, co zabolało go w sezonie 2024/2025 i kiedy miał trudny moment nie potrafiąc sobie wytłumaczyć, co dzieje się z Kolejorzem, który po 19 kolejkach spędzonych na 1. miejscu w tabeli stracił fotel lidera po 2 rzędu wyjazdowych porażkach w marcu. – „W marcu po porażce ze Śląskiem sam zastanawiałem się, co jest nie tak, dlaczego straciliśmy lidera? Przecież sztab był dobry, filozofia gry była dobra, kadra była dobra, a jednak przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać.” – stwierdził Piotr Rutkowski. – „W pewnym etapie sezonu 2. miejsce było dla nas strasznie frustrujące. Po utracie lidera ten czas był dla mnie emocjonalnie straszny. Czuliśmy, że jesteśmy mocni, a jednak m.in. przez problemy zdrowotne coś zaczyna nam się wymykać. Zaczęły pojawiać się frustrujące mecze, osobiście strasznie przeżyłem porażkę ze Śląskiem, później był wyjazd do Radomia, po którym powiedziałem sobie – kurde, to jest niemożliwe. Mieliśmy wszystko, by zdobyć to mistrzostwo, wiedzieliśmy o tym, że musimy to zrobić.” – oznajmił prezes.
Teraz po zdobyciu 3 tytułu Mistrza Polski w ciągu ostatnich 10 lat i już 2 tytułu od 2022 roku nie tylko kibice Lecha Poznań zastanawiają się, czy władze klubu będą umiały zarządzać sukcesem. Po sezonie 2009/2010 drużyna nie umiała wywalczyć awansu do europejskich pucharów i tak samo było po mistrzowskich rozgrywkach 2014/2015. 10 lat temu w kolejnym sezonie Kolejorz przez chwilę szorował nawet dno tabeli, zawalił ligę i jeszcze przegrał w finale Pucharu Polski. Za to po sezonie 2021/2022 latem też byliśmy w okolicach strefy spadkowej, dopiero pod koniec sierpnia niebiesko-biali zaczęli wychodzić z kryzysu i potrafili łączyć europejskie puchary z PKO Ekstraklasą. Według Piotra Rutkowskiego nie można tak stawiać tej sprawy. – „Nie można mówić, że Lech zawsze ma kłopoty po mistrzostwie, bo nie zdobyliśmy w ostatnich latach 10 mistrzostw, by tak mówić. Po ostatnim mistrzostwie John van den Brom miał fajny sezon, byliśmy w 1/4 finału Ligi Konferencji i na 3. miejscu.” – stwierdził właściciel Lecha Poznań.
Według Piotra Rutkowskiego tym razem latem nie będziemy mieli kryzysu, nie będziemy mieli kłopotu z grą co 3-4 dni, bo kadra Lecha Poznań jest silniejsza, a obecnie lub niedawno kontuzjowani zawodnicy powinni szybko wrócić do zdrowia. – „Kontuzjowani już wracają, teraz wszyscy będą gotowi, Ali Gholizadeh praktycznie od miesiąca nie trenował, grał z blokadą, potem wytrzymywał 60 minut. Nie mogliśmy o tym publicznie mówić, bo baliśmy, że ktoś właduje się w jego nogi. Gholizadeh, Hakans czy Alex po zabiegach mają być gotowi na obóz.” – poinformował syn byłego właściciela naszego klubu Jacka Rutkowskiego. – „Już na pierwszy mecz musimy mieć gotową jedenastkę, wierzę też, że nowi zawodnicy, którzy przyjdą od razu będą mogli nam pomóc. Taki mamy cel.” – dodał na koniec Piotr Rutkowski, który z optymizmem patrzy w przyszłość klubu z Bułgarskiej.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Piotr Rutkowski o mistrzowskim sezonie first appeared on KKSLECH.com.