Maresca: Na ten finał właśnie pracowaliśmy!

Enzo Maresca nie ukrywał zadowolenia awansem Chelsea w finale Ligi Konferencji. Był on na na tyle pewny, że w trakcie rewanżowego spotkania z Djurgarden na boisku pojawiło się kilku młodych adeptów klubowej Akademii.

Jestem zachwycony profesjonalizmem, jaki pokazaliśmy dziś wieczorem. Każdego dnia pracowaliśmy na to, aby być w finale i teraz tam dotarliśmy. Następnym krokiem jest próba wygrania tych rozgrywek.

Możemy dać szansę Chelsea i jej kibicom, aby jako pierwsi wygrali wszystkie europejskie rozgrywki. Mogą być one również punktem wyjścia do zbudowania zwycięskiej mentalności. Mamy 20 dni na przygotowanie się do finału. Przedtem mamy jeszcze trzy mecze Premier League - mamy nadzieję, że uda nam się zakończyć sezon w odpowiedni sposób - mówił po spotkaniu Enzo Maresca.

W pierwszym składzie na mecz znalazł się zaledwie 16-letni Reggie Walsh.

Kiedy dowiedział się, że wychodzi w jedenastce był szczęśliwy, śmiał się, wcale się nie martwił. Powiedziałem mu, że musi grać tak samo, jak na treningach: cieszyć się tym. Widać było, że tak było. Lubię Reggiego. To taki zawodnik, który idealnie pasuje do mojego systemu i sposobu w jaki chcę grać. Ma 16 lat. 16! Widać było, jak prosił o piłkę, jak dobrze sobie z nią radzi. Jutro musi iść do szkoły, na pewno jest dobrym zawodnikiem.

Zakończyliśmy mecz z Reggiem urodzonym w 2008, Genesis Antwim i Shimmym Mheuką - to roczniki 2007 oraz Joshem Acheampongiem i Tyrique Georgem z rocznika 2006. To fantastyczne dla akademii, dla Chelsea i dla kibiców, bo przyszłość może być ważna.