Ostatnie cztery wyjazdy
Pomimo 3 punktów straty do Rakowa Częstochowa i 7 kolejek do końca sezonu 2024/2025 szanse na tytuł dla Lecha Poznań nie są wielkie. Analitycy szacują je na około 5%, a to ze względu na słabe wyniki Kolejorza osiągane na wyjazdach, które są zmorą naszej drużyny będącej na obcym terenie zupełnie innym zespołem niż przy Bułgarskiej.
Jeszcze jesienią nic nie wskazywało na tak duże problemy Lecha Poznań na wyjazdach. W sierpniu po prawie 3 lata udało się odczarować Lubin, w tym samym miesiącu po 31 latach udało się wygrać ligowy mecz w Mielcu, natomiast w październiku po ponad 4 latach Kolejorz triumfował w Krakowie. Wszystko zepsuło się na Górnym Śląsku, z ostatnich 2 wyjazdowych meczów w 2024 roku Lech Poznań przywiózł jeden marny punkt, a o wiosennych wyjazdach poza tym do Szczecina lepiej nie wspominać.
Lech Poznań w zestawieniu wyjazdowym PKO Ekstraklasy 2024/2025 z 17 punktami i z bilansem 5-2-6, gole: 15:14 jest dopiero szósty za Motorem Lublin, Piastem Gliwice, Jagiellonią Białystok, Cracovią Kraków oraz Rakowem Częstochowa, który w tych rozgrywkach zdobył na wyjazdach aż 15 oczek więcej od Kolejorza.
Źle wygląda nie tylko wyjazdowe punktowanie Lecha Poznań. Na wyjazdach zdobyliśmy raptem 15 bramek, mniej goli na obcym terenie strzeliło tylko 6 drużyn w postaci Stali Mielec, Śląska Wrocław, Puszczy Niepołomice, Zagłębia Lubin, Korony Kielce i Piasta Gliwice. Spośród tych zespołów najwyżej notowany jest właśnie Piast Gliwice zajmujący 11. miejsce w tej najważniejszej tabeli PKO Ekstraklasy po 27 kolejkach.
Na 7 kolejek przed końcem sezonu sytuacja Lecha Poznań jest jasna. Ostatnie 3 wygrane u siebie powinny wystarczyć do awansu do europejskich pucharów, ale już bez wyjazdowych zwycięstw na mistrzostwo nie ma żadnych szans. Co ciekawe najbliższe 3 wyjazdowe mecze rozegramy w podobnym rejonie Polski i tylko w niedziele o godzinie 17:30, dlatego można szykować się na dużą dawkę emocji w tym terminie.
Co jeszcze łączy 4 najbliższe wyjazdy Kolejorza? Mianowicie stadiony odpowiednio w Lublinie, Radomiu, Warszawie oraz w Katowicach na 100% będą wypełnione, a w każdym mieście ewentualne zwycięstwo Lecha Poznań będzie czymś więcej aniżeli tylko wygraną za 3 punkty.
28. kolejka Ekstraklasy, Motor Lublin – Lech Poznań (niedziela, 13 kwietnia, 17:30)
Teoretycznie Motor o nic już nie walczy, utrzymał się w lidze, zrealizował cel, a teraz chce być jak najwyżej w tabeli. Dla kibiców w Lublinie przyjazd Lecha Poznań to duża atrakcja, biletów na to spotkanie nie ma już od paru dni, dlatego rywal na pewno będzie zmotywowany, by 2 raz w tym sezonie pokonać Kolejorza. Beniaminek w ostatnich 3 domowych spotkaniach strzelał co najmniej 3 gole, ostatni raz nie zdobył bramki u siebie 25 września 2024 roku. W tym sezonie w Lublinie triumfowała m.in. Jagiellonia Białystok czy Raków Częstochowa (wynikami 2:0), Motor zaliczył domowy bilans 6-4-3, 23:19.
30. kolejka Ekstraklasy, Radomiak Radom – Lech Poznań (niedziela, 27 kwietnia, 17:30)
Radomiak w ostatniej kolejce przegrał u siebie z Zagłębiem 0:1, kolejne spotkanie w Radomiu rozegra właśnie z Lechem Poznań, a wcześniej zagra na wyjazdach z Rakowem oraz Puszczą. Ekipa Radomiaka w tym sezonie ma najmniej remisów obok Lecha, u siebie zanotowała bilans 5-4-5, gole: 21:17. Poznaniacy wygrali w Radomiu tylko raz, w 2005 roku ograliśmy Radomiaka na jego terenie w Pucharze Polski rezultatem 2:0. Po powrocie tego klubu do Ekstraklasy zespół Lecha przegrał w Radomiu 1:2 i zaliczył 2 z rzędu remisy (1:1 i 2:2 przy prowadzeniu 2:0).
32. kolejka Ekstraklasy, Legia Warszawa – Lech Poznań (niedziela, 11 maja, 17:30)
Bardzo ciekawy mecz i trudny wyjazd Kolejorza na obiekt, na którym ostatni raz wygraliśmy w październiku 2021 roku. Rok temu Legia wygrała u nas i pozbawiła Lecha realnych szans na europejskie puchary. Tym razem w 32. kolejce może nas pozbawić szans na tytuł, ale może być na odwrót. To Lech może przekreślić szanse Legii np. na 3. miejsce i na europejskie puchary, jeśli 2 maja po Puchar Polski sięgnie Pogoń Szczecin. Jedno jest pewne – 11 maja w Warszawie na pewno będzie ciekawie, a ktoś około godziny 19:30 bardzo dużo straci. Po 2 maja będzie już znana stawka tego klasyku dla obu ekip. Niebiesko-biali ostatni raz przegrali w Warszawie dnia 8 listopada 2020 roku ulegając Legii 1:2.
33. kolejka Ekstraklasy, GKS Katowice – Lech Poznań (16-18 maja)
Na papierze najłatwiejszy wyjazd Lecha Poznań do końca sezonu. GKS Katowice realnie już się utrzymał, do domowego starcia z Kolejorzem w 33. kolejce podejmie u siebie Puszczę, Legię oraz Cracovię mogąc w tych meczach zdobyć wystarczająco wiele punktów, by utrzymać się również w sposób matematyczny. Nasz klub żyje w dobrych stosunkach z GKS-em, w Katowicach gra paru byłych lechitów, w tym Marcin Wasielewski, Filip Szymczak czy Alan Czerwiński.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Ostatnie cztery wyjazdy first appeared on KKSLECH.com.