Adriel Ba Loua w SM Caen
Adriel Ba Loua nie będzie dłużej występował w niebiesko-białych barwach. Iworyjczyk odchodzi z Lecha Poznań pół roku przed końcem swojego kontraktu z Kolejorzem, który formalnie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku.
Adriel Ba Loua trafił do Lecha Poznań w sierpniu 2021 roku z Viktorii Pilzno. Lewonożny skrzydłowy przybył do Kolejorza dopiero pod koniec sierpnia 2021, gdy Czesi skończyli grę w eliminacjach europejskich pucharów, 3 lata temu na Ba Louę postawili Maciej Skorża i Tomasz Rząsa, którzy woleli ściągnąć Afrykanina aniżeli Damiana Kądziora. Klub wiedział o rozgrywkowym trybie życia Adriela, ale ceniono wtedy jego umiejętności, dlatego zdecydowano się na transfer. Według Lecha Poznań za Iworyjczyka zapłacono aż 1,2 mln euro, jednak ta kwota do dziś nie jest w żaden sposób zweryfikowana i potwierdzona.
Adriel Ba Loua zadebiutował w niebiesko-białych dnia 12 września 2021 roku, kiedy Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 2:2. Po paru dniach bardzo dobrze wyglądał w meczu z Wisłą Kraków 5:0, w którym strzelił gola. Później często grał widowiskowo, ale nieefektywnie, lewonożny Iworyjczyk zwykle biegał na prawej stronie, po odejściu Macieja Skorży i na starcie sezonu 2022/2023 zmagał się z różnymi kontuzjami, w tym z urazem barku, przez który długo nie grał. Rozgrywki 2022/2023 dla tego pomocnika były słabe, jesienią 2023 było już trochę lepiej.
Adriel Ba Loua na przełomie września i października 2023 zaczął notować konkretne liczby, zaliczył progres, który nie trwał długo. Wiosna 2024 dla piłkarza była fatalna, Iworyjczyk podczas niej irytował nieporadnością, w tym niecelnymi podaniami czy fatalnymi strzałami, pierwotnie został skreślony przez Nielsa Frederiksena, ale po rozpoczęciu przygotowań sytuacja się zmieniła. Dynamiczny lewonożny pomocnik pasował do stylu gry Duńczyka, w sparingach wyglądał nieźle, przez kadrowe problemy na bokach został w drużynie i latem 2024 otrzymał 5 szans notując asystę w meczu z Lechią Gdańsk 3:1.
Lech Poznań już od dawna nie zamierzał przedłużyć kontraktu z Adrielem Ba Louą kończącego się 30 czerwca 2025 roku, a powodem była nie tylko nieefektywna gra Afrykanina czy rozrywkowy styl bycia. Iworyjczyk miał bardzo wysoki kontrakt, przez co sam nie chciał stąd odejść, sytuacja zaczęła zmieniać się dopiero po wypożyczeniu kolejnego lewonożnego skrzydłowego Patrika Walemarka, który zajął miejsce Adriela Ba Loui.
Finalnie Adriel Ba Loua w końcówce letniego okienka transferowego nie odszedł z Kolejorza, ale po lecie (rozegrał 5 spotkań) był już odstawiony na boczny tor. Doświadczony skrzydłowy z rocznika 1996 przez 3 lata rozegrał w niebiesko-białych barwach łącznie 91 meczów, w których strzelił 6 goli i zaliczył 7 asyst. Wraz z Lechem Poznań sięgnął po tytuł Mistrza Polski w roku 2022 i po brązowy medal Mistrzostw Polski w 2023 roku dochodząc także do 1/4 finału Ligi Konferencji 2022/2023.
Adriel Ba Loua we wtorek, 28 stycznia 2025 opuścił Poznań i udał się do Francji, do trenera Bruno Baltazara, który chciał ściągnąć Iworyjczyka jeszcze wtedy, gdy pracował w Radomiaku Radom. Dziś 29-letni skrzydłowy podpisał kontrakt z 17 drużyną francuskiej Ligue 2, SM Caen przechodząc do tego klubu na zasadzie transferu definitywnego.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Adriel Ba Loua w SM Caen first appeared on KKSLECH.com.