Piłka nożna
Dodaj wiadomość
Wiadomości

Na chłodno: Znów utonąć w świetle rac

0 6

Cykl „Na chłodno” to od lat najpopularniejsza seria artykułów na KKSLECH.com. „Na chłodno” to nasze chłodne, szczere i obiektywne spojrzenie na Lecha Poznań. Informacje z klubu, ciekawostki, oceny, spostrzeżenia, opinie. Wszystko od kibiców do kibiców.

Sylwester, 31 grudnia 2024, godzina 14:30, pora na ostatnie w 2024 roku „Na chłodno”. Postanowiliśmy dziś odpuścić temat mijającego roku, próbować nie wracać ciągle do przeszłości, do jakiś starych tematów, o których w takim dniu na pewno nie chcecie pamiętać. We wtorkowym odcinku skupiamy się przede wszystkim na przyszłości Lecha Poznań, jaka czeka nas w pierwszej połowie 2025 roku.

Wielu z Was czytając ten tekst myśli już o dzisiejszej zabawie, piciu alko, strzelaniu fajerwerkami, być może myśli o wieczornych tańcach, wyjściu do znajomych, na inne imprezy lub o tym, co zjeść na kolację i o której pójść spać przed północą, zatem sylwestrowe „Na chłodno” będzie krótkie, choć konkretne. Przed tym sezonem było wielu pesymistów, nie były pewne puchary (nadal nie są), a Lech Poznań realnie miał walczyć o miejsca 3-7. Dziś na koniec 2024 roku jest liderem Ekstraklasy nieprzerwanie od 13 kolejek, prowadzi od 6. kolejki, lideruje od drugiej połowy sierpnia, dlatego trzeba od niego wymagać utrzymania tej lokaty do końca sezonu 2024/2025. Już w trakcie rundy jesiennej priorytety się zmieniły, patrząc na tabelę czy na sytuacje innych rywali teraz wszyscy pragniemy tytułu Mistrza Polski mając prawo o nim mówić, pisać, śnić i marzyć o majstrze, który wydobyłby Kolejorza z marazmu na wielu polach.

Wśród wielu kibiców na finiszu grudnia 2024 jest ciśnienie na tytuł będący parę miesięcy temu tylko w sferze nierealnych marzeń, jest również ciśnienie na coś dużego ze strony niektórych piłkarzy czy trenerów Sindre Tjelmelanda oraz Nielsa Frederiksena, którzy przyszli do nas w konkretnym celu. Ci trenerzy chcą tu coś osiągnąć, by się wybić, pójść jeszcze wyżej, mają co udowadniać w swoim kraju, zdecydowane oraz odważne wypowiedzi Frederiksena będące szokiem dla zarządu nie powinny nikogo dziwić. Duńczyk w ciągu pół roku pracy w Polsce połapał się, kto jest dobry, kto nie, na kogo można liczyć, jaka jest jakość niektórych letnich nabytków i zapewne 2 raz nie wystawiłby takiego składu, jaki wyszedł na mecz z Resovią. Trener Nielsen Frederiksen może naciskać na transfery m.in. poprzez wypowiadanie zdań podobających się kibicom Lecha Poznań przez ostatnie miesiące swojej pracy w Brondby. Latem 2024 na ten temat sporo mówił kibic tego klubu, który opowiadał Wam w pojawiających się artykułach o późnych transferach Brondby po mistrzostwie, o ciężkiej współpracy Frederiksena z zarządem, w tym z dyrektorem sportowym czy o złych ruchach, które doprowadziły do obniżenia jakości sportowej zespołu. Ewidentnie trener Lecha woli dmuchać na zimne, już w trakcie sezonu otwarcie domaga się transferów po to, aby wiosną nie poległ tak jak w Danii, gdzie zarząd nie podzielał jego ambicji.

Co musi się wydarzyć, by Lech Poznań wiosną obronił 1. lokatę i po 3 latach przerwy wywalczył 9 tytuł Mistrza Polski? Zapewne wielu z Was ma na myśli transfery na wszystkie pozycje, o których wcześniej pisaliście, ale to się nie wydarzy. Nie ma już 100-lecia klubu, Niels Frederiksen nie ma aż takiej siły przebicia, klub nie ma też pieniędzy, jest za to pewna frekwencja wiosną 2025 bez względu na osiągane wyniki i duże prawdopodobieństwo zajęcia lokaty na podium, która oznaczałaby realizację celu minimum na ten sezon w postaci awansu do eliminacji Ligi Konferencji. Zimą Duńczyk dostanie chociaż jednego zawodnika, jeśli na rynku pojawi się odpowiednia okazja, lecz wiosną będzie musiał poradzić sobie przede wszystkim z tymi piłkarzami, jakich ma do dyspozycji od paru miesięcy. Musi raz jeszcze trafić z przygotowaniami, musi dźwignąć m.in. Hakansa, Douglasa czy Walemarka, którzy nie przepracowali z Lechem letniego okresu przygotowawczego, natomiast w drużynie nie może być urazów czołowych graczy. Jesienią poważne kontuzje omijały naszych najlepszych piłkarzy, w tym Pereirę, Sousę czy Ishaka, dlatego udało się ugrać aż tyle punktów. Przy braku poważnych wzmocnień uniknięcie urazów najlepszych graczy będzie kluczem do osiągnięcia sukcesu, bowiem pierwszą jedenastkę na tle ligi mamy bardzo mocną, ławkę rezerwowych już niekoniecznie, dlatego trzeba również liczyć na brak wzmocnień w ekipach rywali. Musimy liczyć na trochę farta, w tym na kolejne nietrafione transfery Rakowa czy na problemy Legii oraz Jagiellonii, czyli drużyn mogących być zamieszanych w Ligę Konferencji nawet do kwietnia. Te wszystkie rzeczy + niewielka poprawa wyjazdowych wyników może pozwolić Kolejorzowi utrzymać 1. miejsce aż do końca sezonu 2024/2025 i tym samym zdobyć tytuł Mistrza Polski. Skoro sami nie umiemy pomóc sobie transferami, to trzeba liczyć na trochę szczęścia, w tym problemy innych drużyn.

Wiosna 2025 w przypadku Lecha Poznań rusza dokładnie za miesiąc i jest to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich stęsknionych kibiców, w tym dla nas żyjących z emocji oraz budowania marki dzięki dostarczaniu najlepiej „sprzedającego się” contentu przy okazji meczów. Nie wiadomo, jak zakończy się ten sezon, czy będzie mistrzostwo, czy po drodze stracimy lidera jak 3 lata temu, czy może już do 24 maja Kolejorz utrzyma 1. lokatę, ale tej wiosny emocji na pewno nie zabraknie. Spójrzcie na układ gier podany poniżej. W nim nie ma nudny, każdy mecz może przybliżać nas wszystkich do spełnienia marzeń, będą prestiżowe wyjazdy, będą również domowe spotkania z rywalami mogącymi w Poznaniu grać bardzo głęboko, z kontry i po to, by ugrać przy Bułgarskiej chociaż punkt potrzebny do utrzymania.

31.01, Lech – Widzew (20:30) – Gramy już za dokładnie miesiąc, Lech ma serię 3 kolejnych gier z Widzewem bez wygranej, ostatni mecz z tym rywalem + ostatni u siebie przegrał, więc jest za się co rewanżować. Mecz z Widzewem to dobre starcie marketingowo i kibicowsko. Emocje są gwarantowane.

08.02, Lechia – Lech – Pierwszy Lechowy wyjazd w 2025 roku, mecz-pułapka, Lech ma serię 3 kolejnych wyjazdów bez wygranej, zatem wypada się przełamać i nie zaliczyć bolesnej wtopy nad morzem.

15.02, Lech – Raków – Mecz na szczycie, obecny lider vs wicelider, ewentualne zwycięstwo byłoby wygraną za tzw. „6 punktów”.

22.02, Lech – Zagłębie – 2 wygrane z Zagłębiem w jednym sezonie? To zdarza się rzadko. Lubinian pokonał dotąd każdy ze ścisłej ligowej czołówki, Lech musi zrobić to samo.

01.03, Pogoń – Lech – Okazja do rewanżu za pamiętny mecz 0:5. Pogoń będzie wtedy 3-4 dni po pucharowej potyczce z Piastem, zatem wypadałoby to wykorzystać.

08.03, Lech – Stal – Mecz-pułapka. Ze Stalą nigdy nie grało nam się łatwo, ostatnio (we wrześniu 2023) czy nawet w mistrzowskim sezonie to mielczanie grając przy Bułgarskiej jako pierwsi wychodzili na prowadzenie.

15.03, Jagiellonia – Lech – Ostatnio z Jagą tylko wygrywaliśmy, w połowie marca będzie ciężko, choć białostoczanie mogą być wtedy zamieszani w Ligę Konferencji. To nasza szansa.

29.03, Śląsk – Lech – Śląsk jest ostatni? To nic nie zmienia, Lech od 2010 roku wygrał we Wrocławiu tylko 2 razy i to 1:0! Nie umiemy grać ze Śląskiem na jego terenie, na dodatek zaraz po marcowej przerwie na kadrę rywal na pewno będzie bardzo zmotywowany. To kolejny mecz-pułapka, w którym jednak odniesienie zwycięstwa będzie zwiastowało tytuł (w mistrzowskim sezonie wygraliśmy we Wrocławiu właśnie 1:0).

05.04, Lech – Korona – Na razie to mecz bez historii. Na pewno Lech będzie atakował, Korona będzie grała z kontry na remis. Jacek Zieliński zechce przechytrzyć Lecha.

12.04, Motor – Lech – Ciekawy wyjazd Lecha do Lublina. Już dziś można spodziewać się kompletu na tym spotkaniu, Motor na pewno zrobi wszystko, by znów sprawić niespodziankę i ograć Lecha po raz 2 w sezonie 2024/2025.

19.04, Lech – Cracovia – To może być mecz na szczycie tabeli, ale nie musi (zostanie rozegrany w okresie Wielkanocy). Zeszłej wiosny w Poznaniu padł bezbramkowy remis.

26.04, Radomiak – Lech – Lech od powrotu Radomiaka do Ekstraklasy nie wygrał w Radomiu przegrywając tam aż 2 razy. To kolejny mecz-pułapka podczas wiosny 2025.

03.05, Lech – Puszcza – Statystyki Lecha w okresie majówki są fatalne. W tym okresie regularnie przegrywamy zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. Nie chodzi tutaj wcale o przegrane finały Pucharu Polski, gdyż przegrywaliśmy także w lidze np. ze Stalą czy z Ruchem w Chorzowie. Wygraną z Puszczą u siebie to obowiązek dla mającego mistrzowskie aspiracje Kolejorza.

10.05, Legia – Lech – Kto i o co będzie wtedy grał? Jedno jest pewne. Po wyjeździe do Warszawy zespół Lecha będzie bardzo smutny lub wszyscy będziemy baaardzo szczęśliwi. W okolicach 10 maja ktoś może przybliżyć się do tytułu, a ktoś może przegrać cały sezon.

17.05, GKS – Lech – Nowy stadion w Katowicach ugości Lecha w przedostatniej kolejce. GKS na ten moment wydaje się być pewny utrzymania co nie oznacza, że łatwo podaruje nam punkty, jeśli poznaniacy będą ich potrzebować. W każdym razie szykuje się fajny wyjazd na zupełnie nowy teren.

24.05, Lech – Piast – Czy tego dnia będziemy świętować mistrzostwo? Czy przed tym meczem Lech będzie już pewny tytułu? A może do zajęcia 1. miejsca będzie potrzebował zwycięstwa nad ekipą Aleksandara Vukovicia emocjonalnie związanego z Legią? Teraz co jedynie można by zadzwonić do wróżki.

Ciężko powiedzieć, jakie nastawienie przed rundą ma większa rzesza kibiców, jak Wy stali czytelnicy podchodzicie do wiosny czy do nowego 2025 roku, w jakich nastrojach są czołowi użytkownicy KKSLECH.com biorący m.in. udział w plebiscycie, jednak nasze podejście do nowego 2025 roku na dziś jest optymistyczne. Przede wszystkim chyba nie może być gorzej, a wystarczy chociaż sam awans do europejskich pucharów, by lato było duuużo bardziej ciekawe, emocjonujące i było więcej meczów, niż w nieudanym 2024 roku. W dodatku już już 3 stycznia Lech wraca do zajęć, dokładnie za miesiąc zmierzy się z Widzewem, terminarz na starcie wiosny 2025 jest bardzo ciekawy, a każdy kolejny styczniowy dzień będzie przybliżał nas do oddania nowej strony KKSLECH.com, o której mogliście już tyle poczytać w trakcie świąt. I jak w takiej sytuacji nie mieć w sobie chociaż trochę optymizmu? Jak tu się nie uśmiechać myśląc o 2025 roku? Jak w takiej sytuacji nie mieć w sobie nadziei na lepsze jutro? Lech Poznań na razie jest liderem, już 31 stycznia gramy pierwszy mecz, 7-9 lutego czeka nas pierwszy wyjazd, w lutym będą aż 2 z rzędu domowe mecze, w tym ten z Rakowem, a następnie kolejne fajne wyjazdy do Szczecina, Białegostoku czy do Wrocławia. I wszystkie te mecze będziemy dla Was relacjonować z nowoczesnej, dużo większej oraz zupełnie innej strony KKSLECH.com. Czujecie to? Na pewno wielu z Was czuje to, o czym piszemy. Jutro, czyli 1 stycznia robimy wszyscy kolejny krok w kierunku nowej witryny, pierwszego sparingu 12 stycznia czy meczu z Widzewem 31 stycznia i od tego dnia wszyscy razem jedziemy w kierunku spełnienia naszych wspólnych marzeń, których realizacja pozwalałaby myśleć z jeszcze większym uśmiechem na ustach co najmniej o ścieżce ligowej Ligi Konferencji.

Kończąc ostatni tekst na KKSLECH.com w 2024 roku. Niech ta dzisiejsza sylwestrowa noc i ewentualna Wasza zabawa będzie tylko przedsmakiem tego, co wydarzy się w maju. Niech 24 maja 2025 roku miasto Poznań ponownie zapłonie, niech znów utonie w świetle i dymie z rac. Niech po 3 latach, w tym po tym ciężkim dla wszystkich 2024 roku, mistrzowski tytuł powróci do stolicy Wielkopolski. Niech jedna z majowych nocy, którą wszyscy kibice spędziliby razem na Placu Mickiewicza lub na Targach będzie tą niezapomnianą, po której wykończeni zaśniecie o świcie. W nowym 2025 roku życzymy tego sobie i Wam. Chcemy to poczuć, 25 maja o 5:17 chcemy być wyczerpani, przecierać oczy z pozytywnego zmęczenia, marzymy o tym, po jesieni, po prowadzeniu nieprzerwanie od 13 kolejek, możemy na to liczyć. Wierzymy, że chociaż w maju 2025 roku na chwilę znikną wszystkie problemy, podczas jednej nocy będzie liczył się tylko LECH POZNAŃ a po mieście aż do wschodu słońca nad spokojnie płynącą rzeką Wartą będą niosły się głośne śpiewy tysięcy gardeł – MISTRZ! MISTRZ! KOLEJORZ!




Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Na chłodno: Znów utonąć w świetle rac first appeared on KKSLECH.com.

Comments

Комментарии для сайта Cackle
Загрузка...

More news:

Glasgow Rangers
Glasgow Rangers

Read on Sportsweek.org:

Inne sporty

Sponsored