Palmer przed Liverpoolem: To będzie mecz pod dużą uwagą

Choc Cole Palmer ma w swoim CV sporo meczów z Liverpoolem, to rywalizacja Chelsea z The Reds jest osobną kartą angielskiej Premier League. Jak do tej pory dwa starcia z tym zespołem w barwach The Blues były dla pomocnika rozczarowaniem, czy jutro karta się odwróci?

Pamiętam tylko publiczność na Anfield z naszego ostatniego meczu. Mieli wtedy świetną drużynę i mają ja taką samą obecnie, więc czeka nas trudny mecz zwłaszcza jeśli nie będziemy na niego w 100 procentach gotowi.

Jako chłopak z Manchesteru zdajesz sobie sprawę z relacji między obydwoma miastami. To rywalizacja. Wszyscy wiedzą, co oznacza ich stadion, jacy są ich kibice i jaka jest ich drużyna, ale potraktujemy to jak normalny mecz - mówi Cole Palmer.

Wszyscy będą oglądać ten mecz, będą chcieli zobaczyć czy zrobiliśmy postępy i poprawiliśmy się, czy po prostu jesteśmy w dobrej formie. Jeśli uda nam się fajnie zagrać i zdobyć punkty, zaprocentuje w tym sezonie.

Statystyki pokazują, że Cole w obecnym sezonie znajduje się w czole piłkarzy będących najczęściej faulowanymi zawodnikami Premier League.

Pod koniec zeszłego sezonu, trzy-cztery miesiące czułem, że jestem bardziej kontrolowany i tak jest w tym sezonie.Zamierzam kupić podwójne ochraniacze na piszczele – jeden z przodu i jeden z tyłu! Kopniaki są lekkie, więc aż tak nie bolą. Tę statystykę uważam za komplement.